Trwa ładowanie...

Jerzy Hoffman o rosyjskich artystach. "Łatwo być odważnym, gdy nie grozi ci za protest kilka lat obozu"

- Dzwonił do mnie z Rosji zaprzyjaźniony tłumacz: nic nie mówił, tylko płakał - mówił Jerzy Hoffman w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Reżyser skomentował ostracyzm wobec rosyjskich artystów i bojkot tamtejszej kultury.

Jerzy Hoffman mówi o bojkocie rosyjskich artystów Jerzy Hoffman mówi o bojkocie rosyjskich artystów Źródło: East News, fot: VIPHOTO
d4g2n6y
d4g2n6y

Jerzy Hoffman skończył 90 lat. Z okazji okrągłego jubileuszu udzielił obszernego wywiadu "Gazecie Wyborczej". W rozmowie z Jackiem Szczerbą podsumował swój bogaty dorobek filmowy, omawiając szczegółowo najbardziej cenione i najgłośniejsze produkcje. Podczas rozmowy siłą rzeczy musiał pojawić się też wątek wojny w Ukrainie.

Tym bardziej że przez kilka dekad Hoffman miał okazję współpracować z wieloma twórcami zza wschodniej granicy, tak rosyjskimi, jak ukraińskimi (tylko choćby "Ogniem i mieczem" miało przecież międzynarodową obsadę z polskimi, ukraińskimi i rosyjskimi gwiazdami).

Hoffman nakręcił w 2008 r. dokumentalny film "Ukraina. Narodziny narodu". Dzieło obejmuje okres 60 lat, od końca II wojny światowej i konferencji w Jałcie, przez powstanie niepodległej Ukrainy w 1991 r., do wyborów prezydenckich i pomarańczowej rewolucji 2004 r. Film jednak nie ukazał się w telewizji ani w Polsce, ani na Ukrainie. Jest za to dostępny, jak wyjawił wybitny reżyser "na czarnym rynku" i w internecie - stąd znają go Ukraińcy.

d4g2n6y

Reżyser odniósł się też do trwającego obecnie bojkotu rosyjskiej kultury. Przyznał, iż rozumie ostracyzm wobec artystów rosyjskich mieszkających na Zachodzie, którzy wymownie nie wypowiadają się na temat wojny lub opowiadają się po stronie rosyjskiej, popierając działania wojsk Putina.

Uważa, że jest on wówczas wręcz uzasadniony. Tym bardziej, że to artyści, którzy mogą się swobodnie wypowiadać, których kremlowska propaganda nie indoktrynuje w takim stopniu jak ich rodaków mieszkających w ojczyźnie.

Niemniej Hoffman podkreśla, by nie oceniać sytuacji zero-jedynkowo. Należy pamiętać, że nawet wśród mieszkańców Rosji jest wielu przeciwnych wojnie, ale tam opowiedzenie się przeciwko władzy niesie natychmiastowe konsekwencje.

d4g2n6y

- Łatwo być odważnym, gdy nie grozi ci za protestowanie kilka lat obozu czy więzienia, tak jak grozi protestującym w Rosji. Właśnie dzwonił do mnie z Rosji zaprzyjaźniony tłumacz: nic nie mówił, tylko płakał - opowiadał w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Reżyser odniósł się także do dyskutowanego szeroko bojkotu rosyjskich artystów, szczególnie klasyków, którzy już wpisali się na dobre w historię kultury.

- Jednocześnie to absurd, żeby na znak protestu nie oglądać rosyjskich filmów czy nie czytać rosyjskiej literatury. Ani Babel, ani Tołstoj czy Dostojewski nie są winni temu, co robi Putin. Sztuka jest ogólnoludzka, nie uznaje granic politycznych ani barier językowych - zaznaczył.

Zobacz wideo: Jak nie dać się rosyjskiej dezinformacji? Ekspert doradza

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4g2n6y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d4g2n6y

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj