Trwa ładowanie...

Jest akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi Lisowi. "Ziobrokuratura działa"

Sąd zajmie się sprawą reklamy alkoholi w "Newsweeku" za czasów, gdy redaktorem naczelnym pisma był Tomasz Lis. Dziennikarz twierdzi, że to efekt jego krytyki obozu władzy.

Tomasz Lis oskarżony przez prokuraturęTomasz Lis oskarżony przez prokuraturęŹródło: Kapif, fot: © by KAPIF.pl
d263jrq
d263jrq

14 kwietnia br. Tomasz Lis usłyszał zarzut prokuratorski reklamowania napojów alkoholowych. Grozi mu za to grzywna od 10 tys. zł do 500 tys. zł. Te same zarzuty usłyszeli ostatnio właściciele Manufaktury Piwa Wódki i Wina, Jakub W. i Janusz Palikot.

Jak informuje portal Wirtualne Media, 17 lipca akt oskarżenia wpłynął do sądu. Dziennikarz nie przyznaje się do winy. Złożył wyjaśnienia w prokuraturze.

"Tomasz L. został oskarżony o to, że w okresie od 27 listopada do 3 grudnia 2017 r. w Warszawie, jako redaktor naczelny tygodnika, będąc odpowiedzialnym za treść przygotowywanych przez redakcję materiałów prasowych, wbrew przepisowi ustawy o wychowaniu w trzeźwości i o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, prowadził reklamę napojów alkoholowych w postaci wódek, brandy, whisky, a także likierów poprzez publiczne rozpowszechnianie ich znaków towarowych oraz symboli graficznych, a także cen i odnośników do stron internetowych dystrybutorów, które zaprezentowane zostały w bezpłatnym dodatku dołączonym do wskazanego tygodnika" - wyjaśnił prok. Szymon Banna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biznesy Kuby Wojewódzkiego

Informacja o wpłynięciu aktu oskarżenia do sądu również spotkała się z internetową reakcją dziennikarza. "Jest odpowiedź na moją ostatnią krytykę prokuratury i Ziobry oraz szeroko komentowaną rozmowę z prokurator Wrzosek. Ziobrokuratura działa" - przekazał na Twitterze.

Dziennikarza początkowo oburzył fakt, że prokuratura ze względu na jego stan zdrowia (przeszedł cztery udary) skierowała go na badania psychiatryczne. W przypadku pacjentów leczonych neurologicznie to standardowa procedura. Lis w maju poddał się badaniom.

d263jrq

"Zbadali mnie dziś psychiatrycznie. Myślę, że zdałem. I nadal jestem na żywo" - poinformował na Twitterze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d263jrq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d263jrq

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj