Jimmy Page kontra Robbie Williams. Spór muzyków trwa
Gitarzysta Led Zeppelin – Jimmy Page i piosenkarz Robbie Williams, ponownie stanęli przed sądem. Toczący się między dwoma muzykami proces trwa już wiele miesięcy, a powodem ich sporu jest… kryty basen.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Panowie są sąsiadami w ekskluzywnej części Londynu – Holland Park. Robbie Williams od kilku lat jest właścicielem posiadłości wartej 17,5 milionów funtów, za to Jimmy Page mieszka tam od 1972 roku. Mężczyźni żyli w zgodzie, aż do momentu, kiedy piosenkarz postanowił wybudować pod domem dwupiętrową piwnice. Jej wielkość miała przekraczać powierzchnie domu, a znajdować się w niej miał kryty basen i siłownia. Gitarzysta w obawie o swoją XIX-wieczną posiadłość, zabronił Williamsowi rozpoczęcia remontu. Jego dom, to zaprojektowany przez wiktoriańskiego architekta Williama Burgesa obiekt o „wyjątkowej architektonicznej i historycznej wartości”.
Williams oczywiście nie uzyskał zgody sąsiada, więc sprawa trafiła do sądu. W 2015 roku, rozprawa zakończyła się korzystnie dla piosenkarza, jednak były członek Led Zeppelin nie odpuścił. Odwołał się do specjalnej komisji, którą przekonywał o tym, że wibracje wywołane remontem, mogą uszkodzić jego zabytkowy dom.
Mężczyźni toczą spór nie tylko na sali sądowej. Robbie Williams niejednokrotnie wypowiadał się publicznie na ten temat. Nazwał nawet gitarzystę psychicznie chorym, jednak ten zachował klasę i nie odpowiedział na obelgi.
Tym razem sąd dzielnicy Kensington postanowił odroczyć decyzję, dotyczącą pozwolenia na budowę na czas nieograniczony, ale nie jest to ostateczny werdykt.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.