Joanna Brodzik wydała oświadczenie. Powołuje się na Konstytucję
W mediach krążą doniesienia o rzekomych problemach zdrowotnych Joanny Brodzik. Mowa o diagnozie lekarzy i o tym, że powinna zgłosić się na konkretny oddział. Aktorka nie mogła zostawić tych doniesień bez reakcji.
Joanna Brodzik w ostatnich latach odsunęła się od show-biznesu, choć dalej jest wziętą aktorką teatralną. Do swojego CV dopisała jakiś czas temu także bycie autorką książek. Gwiazda ma potężne grono fanów, którzy z pewnością widzieliby ją w roli głównej kolejnej serialowej produkcji czy w filmie fabularnym. Nie brakuje w końcu też tych, dla których seriale "Kasia i Tomek" czy "Magda M." to wciąż topowe polskie produkcje. Brodzik prowadzi swoją karierę z dala od medialnego zgiełku. W ostatnich dniach pojawiło się jednak sporo doniesień na jej temat - dotyczą stanu zdrowia aktorki, która ma rzekomo potrzebować specjalistycznej pomocy medycznej ze względu na problemy reumatyczne.
Brodzik nie mogła zostawić tych plotek bez komentarza. Zdecydowała się na ostrą reakcję. Opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym powołuje się na Konstytucję RP.
Brodzik przestrzega: "Rodzice często niefrasobliwie upubliczniają zdjęcia swoich dzieci"
Aktorka w oświadczeniu pisze: "W odniesieniu do publikowanych przez media fałszywych informacji na temat mojego zdrowia pragnę zaznaczyć, że dane medyczne, obejmujące informacje na temat stanu zdrowia i wykonanych procedur medycznych, mieszczą się w sferze prywatności pacjenta, a wręcz jego intymności".
Następnie powołuje się na art. 47 Konstytucji RP o tym, że "każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia".
"Pragnę zapewnić, iż stan mojego zdrowia jest stabilny, a moje aktywności zawodowe toczą się nieprzerwanie w pełnym wymiarze. (...) Media proszę o uszanowanie prawa Konstytucji RP i nie rozpowszechnianie, jak i niepublikowanie informacji nieprawdziwych i wkraczających w sferę prywatności" - podkreśliła aktorka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram