Joanna Krupa była molestowana? Modelka odkrywa mechanizmy rządzące Hollywood
[GALERIA]
Odkąd na jaw wyszła afera Harvey'a Weinsteina, regularnie pojawiają się gwiazdy, które otwarcie przyznają się do bycia molestowanymi. Sprawa prominentnego producenta Hollywood jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Dzięki niej poznaliśmy mechanizmy, jakimi kieruje się świat wielkiego kina i telewizji. Jak się okazuje, również Joanna Krupa musiała się mierzyć w swojej karierze z niewybrednymi propozycjami. Jak sobie z nimi radziła?
"Atrakcyjna propozycja"
Kate Winslet, Angelina Jolie, Gwyneth Paltrow i wiele innych aktorek oskarżyło Weinsteina o molestowanie. Jednak takich przypadków w "fabryce snów" było znacznie więcej. Polska modelka postanowiła opowiedzieć "Faktowi" o swoich nieprzyjemnych doświadczeniach.
- Miałam kilka sytuacji związanych z molestowaniem i nieodpowiednimi zachowaniami ze strony mężczyzn. Spotykałam się z propozycjami od producentów, którzy zapraszali mnie do siebie na wspólny wieczór. Oczywiście dodawali przy tym, że mam szansę na ciekawą rolę w filmie lub pracę w telewizji - wyznała Krupa.
Casting na innych zasadach
Modelka wspomniała również o tzw. casting couch, czyli castingu kanapowym, który polega na otrzymaniu roli po przespaniu się z producentem, który może otworzyć drzwi do dużego świata Hollywood.
- Uprawiasz seks z producentem i dostajesz pracę. W życiu nie sprzedam duszy diabłu, by zrobić większą karierę. Na pewno byłabym sławniejsza w Stanach, gdybym się zdecydowała na karierę przez łóżko. Ja wierzę w Boga, jestem katoliczką i nigdy nie zgodzę się na niemoralne propozycje. Jak ktoś chce się ze mną spotkać w sprawie pracy, to od razu kieruję go do moich agentów - wyznała Joanna.
Twarde zasady
Mimo że Krupa nie jest już początkującą modelką, wciąż otrzymuje wiele niestosownych propozycji.
- Gdy ostatnio spotykałam się z jednym z największych producentów w Hollywood, dla bezpieczeństwa zabierałam ze sobą koleżankę. Chciał mnie zatrudnić w swojej nowej wielkiej produkcji. Niestety, ja nie patrzę na niego jak na faceta i nie wystąpię w jego filmie, choć on na to liczył - dodaje gwiazda "Top Model".
Przestroga
Joanna na koniec powiedziała, że seks z producentem nie gwarantuje roli w filmie.
- Pamiętajcie o tym, bo niejedna kobieta dała się już oszukać - apelowała do młodych dziewczyn.