Joanna Racewicz pokazała syna. Od 9 lat jest dla niego matką i ojcem
Joanna Racewicz kilka dni temu poruszyła serca internautów wpisem o tragicznie zmarłym mężu. Najnowszy wpis na Instagramie poświęciła synowi, który "sam ją sobie wybrał na mamę i tatę w jednym".
Mama, dziennikarka, prezenterka – w takiej kolejności przedstawia się Joanna Racewicz na Instagramie. W wigilię Wszystkich Świętych zamieściła tam długie i wzruszające wspomnienie ze zdjęciem Pawła Janeczka, jej męża, który zmarł tragicznie w katastrofie smoleńskiej. Teraz pokazała się jako mama Igora i "wytłumaczyła", skąd wziął się w jej życiu.
Obejrzyj: Joanna Racewicz w kraciastym garniturze mknie na skuterze
Igor, syn Joanny Racewicz i Pawła Janeczka, prawie przez całe życie wychowuje się bez ojca. Gdy doszło do katastrofy smoleńskiej (2010), miał zaledwie 2 lata.
"Wiesz, że dzieci same wybierają sobie rodziców? Siedzą na górze, w bardzo dużym pokoju i obserwują. A jak już podejmą decyzję - to wskakują do takich długich, długich tuneli. Każdy prowadzi do brzuszka innej mamy" – czytamy na profilu Racewicz pod zdjęciem syna.
"Wiedziałeś, który jest mój? - Tak. Nie można się pomylić. - A czy wiedziałeś, że zostaniemy tylko ty i ja? - Tak. To nie była łatwa decyzja, ale byłem pewien, że nikt nie będzie tak dobrą mamą i tatą w jednym" – napisała dziennikarka, wzbudzając zachwyt fanów na Instagramie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram