Justyna Nagłowska miała zabronić Borysowi Szycowi wyjazdu do USA. Mamy komentarz
Borys Szyc dostał zaproszenie od Polonii w USA. Tabloid twierdzi, że na wizytę za oceanem nie pozwoliła mu narzeczona Justyna Nagłowska. Jak było naprawdę?
W życiu Borysa Szyca w końcu pojawiła się pewna stabilizacja. Aktor otrzymuje świetne propozycje zawodowe, od kilku lat jest w związku z Justyną Nagłowską, a wkrótce na świecie pojawi się ich wspólne dziecko. Przypomnijmy, że oboje mają potomstwo z poprzednich relacji.
Ostatnio "Super Express" podał informację o festiwalu filmowym w USA. W czasie wydarzenia miały być pokazywane filmy Filipa Bajona. Borys Szyc współpracował z artystą przy takich produkcjach jak "Śluby panieńskie" czy "Kamerdyner".
ZOBACZ: Borys Szyc i Justyna Nagłowska buszują po pchlim targu
Według relacji tabloidu jeden z organizatorów wydarzenia nie mógł skontaktować się z Justyną Nagłowską, narzeczoną i podobno menadżerką gwiazdora. Zasugerowano, że ciężarna ukochana nie pozwoliła wybrać się na wydarzenie Borysowi Szycowi.
- Nie jestem i nigdy nie byłam agentką Borysa Szyca. Nikt się w związku z tym nie kontaktował ze mną w jego sprawach zawodowych - powiedziała Nagłowska w rozmowie z Wirtualną Polską.
Skontaktowaliśmy się również z menadżerką aktora, która jak na razie nie ustosunkowała się do tych informacji.
Borys Szyc ma ostatnio dobrą passę w kwestiach zawodowych i prywatnych. Tylko w 2019 r. zagrał w czterech dużych produkcjach: "Piłsudskim", "Planecie Singli 3", "Legionach" i "Mowie ptaków". W 2018 r. widzowie mieli okazję zobaczyć aktora w "Zimnej wojnie". Film okazał się wielkim międzynarodowym sukcesem.
W życiu prywatnym Borysa Szyca też zaczęło się układać. Aktor ma wsparcie swojej ukochanej, a wkrótce powiększy się ich rodzina. Zakochani pochwalili się wesołą nowiną w mediach społecznościowych.