Justyna Żyła o hejcie: O moim małżeństwie zawsze plotkowano
Justyna Żyła od kilku miesięcy bryluje na okładkach kolorowych magazynów i portalach internetowych. Kiedy ogłosiła rozstanie z mężem, wylała się na nią fala hejtu.
Wbrew pozorom, rozstanie z Piotrem Żyłą przyniosło Justynie wiele dobrego. Po tym, jak Żyła opowiadała w mediach o trudnych relacjach z mężem, zainteresowało się nią kilka stacji telewizyjnych. Celebrytka z Instagrama dostała swój program, a już wiosną pojawi się w "Tańcu z gwiazdami". Była żona skoczka doskonale wykorzystała swoje pięć minut.
Teraz, kiedy tak dużo mówi się o hejcie w sieci, Justyna postanowiła wypowiedzieć się na ten temat. We wpisie na Instagramie przyznała, że w ostatnich miesiącach spotkało ją wiele złego ze strony internautów.
ZOBACZ TAKŻE: Żyła nadal przeżywa "żałobę po rozstaniu": "Potrzebowałam się wykrzyczeć"
- Ostatni tydzień był dla nas bardzo trudny, ponieważ wylądowałam z moją córeczką na kilka dni w szpitalu i nie miałam siły ogarnąć tego, z czym chce się z wami podzielić. Dużo mówi się ostatnio o hejcie, z którym sama niestety, mam od wielu lat do czynienia... Czy w moim małżeństwie było dobrze, czy źle - ludzie zawsze mieli coś do powiedzenia. Nie muszę chyba pisać, że nie były to miłe słowa... - zaczęła wpis.
Żyła odniosła się też do doniesień na temat tego, że została celebrytką.
- Przykre jest to, że ludzie, którzy cię nie znają, nic nie wiedzą o twoim życiu, mają najwięcej do powiedzenia... Wiem, że wiele osób uważa mnie za celebrytkę, która jedynie, co posiada, to sławne nazwisko... Szczerze? Nie dbam o to. Ostatnie dni nauczyły mnie, że przede wszystkim jestem mamą, która chce nauczyć swoje dzieci szacunku do innych, także w internecie. Ps. Karolcia czuje się już o wiele lepiej - dodała.
