Kamil Durczok dziękuje za życzenia urodzinowe. W emocjonalnym wpisie nie szczędzi gorzkich słów
Dziennikarz z okazji okrągłego jubileuszu ma sporo powodów do świętowania, ale i do rozliczeń. W urodzinowym podsumowaniu, wśród wyrazów wdzięczności dla przyjaciół i miłych słów nie zabrakło sporej łyżki dziegciu.
Kamil Durczok skończył okrągłe 50 lat. Pełne czułości i życzliwości życzenia złożyła mu na swoim profilu na Instaramie jeo dziewczyna, Julia Oleś. Dziennikarz nie kryje, że otrzymał wiele miłych wiadomości od bliższych i dalszych znajomych. Postanowił im teraz podziękować. W poście nie ograniczył się jednak do podziękowania, a napisał swojego rodzaju podsumowanie, w którym nie omieszkał wbić szpili swoim przeciwnikom.
- Wszystkim którzy pamiętali i się odezwali - bardzo dziękuje. Tym, którzy zapomnieli albo tak udają - wybaczam. To był szczególny dzień. Pół wieku to już poważny powód do przemyśleń. Mam kilka powodów do dumy. Syn, Julka, Prawdziwi Przyjaciele. Świat. Ludzie których spotkałem, historia dziejąca się na moich oczach. Zawód, który sobie wymarzyłem i wywalczyłem. Grupka sk...eli którzy chcieli mnie złamać, nie wiedząc, że to niemożliwe. A przede wszystkim poczucie, że już nic nie muszę – napisał w emocjonalnym poście dziennikarz.
Zwrócił się także wymownie do tych, którzy cały czas go wspierają i tych, z którymi nie chce już mieć nic wspólnego. - Wiem z kim nie warto się zadawać. Wiem, kto jest szują. Wiem, czyja opinia kompletnie mnie nie obchodzi. I wiem, jak smakują i sukces, i porażka… To się chyba nazywa wolność... Mój wielki życiowy sukces polega też na tym, że mam Was. Dziękuję za każde dobre słowo. To dla Was ten tort – podsumował. Jeszcze raz dołączamy się do życzeń i gratulujemy podejścia do życia z dystansem.
