Karol się nie pokaże. Król znalazł zastępstwo
8 września minie rok od śmierci królowej Elżbiety. Karol nie planuje z tej okazji żadnych wystąpień publicznych. Chce zaszyć się w swojej szkockiej posiadłości z dala od tłumów. Głos zabierze natomiast następca tronu William i jego żona Kate.
BBC poinformowało, że monarchia nie przewiduje żadnych obchodów 8 września. Karol spędzi ten dzień "w ciszy i spokoju", na zadumie w Balmoral, czyli miejscu, w którym odeszła jego matka. To ukłon w stronę samej Elżbiety, która również nie celebrowała rocznicy śmierci swojego ojca króla Jerzego VI, pogrążając się w "prywatnej refleksji", jak określił rzecznik Pałacu Buckingham.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ranking popularności royalsów: Meghan nie jest ostatnia, a król wcale nie jest pierwszy
Pamięć o królowej uhonoruje publicznie William i Kate. Jak donosi "The Mirror", ma to być hołd złożony najdłużej panującemu brytyjskiemu władcy w historii oraz dziedzictwu Elżbiety. W wystąpieniu książę chce też zarysować wizję monarchii na najbliższą przyszłość. Zdaje sobie sprawę, że Windsorowie nie mogą w nieskończoność funkcjonować tylko dzięki legendzie jego babki.
- Odejście Jej Królewskiej Mości było wydarzeniem, które naprawdę oznaczało koniec pewnej epoki. Od tego czasu rodzina królewska znajduje się w okresie przejściowym, a po 8 września wszyscy będą oczekiwali komunikatu, co dalej - cytuje informatora w Pałacu Buckingham brytyjski dziennik.
Nie postanowiono jeszcze, czy William i Kate przemówią do poddanych w telewizji, czy za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.