Karol Strasburger opowiedział o narodzinach Laury. "Wtedy się popłakałem"
Karol i Małgorzata Strasburgerowie udzielili wywiadu, w którym opowiedzieli o narodzinach ich córeczki. Aktor wyznał, co poczuł, gdy pierwszy raz zobaczył Laurę.
Karol i Małgorzata Strasburgerowie zostali rodzicami w listopadzie 2019 r. Para marzyła o dziecku. W najnowszym wywiadzie, którego udzielili "Vivie!", szczęśliwi rodzice wyznali, jak teraz wygląda ich życie. Karol Strasburger opowiedział również o swojej reakcji, kiedy po raz pierwszy zobaczył Laurę.
Aktor nie uczestniczył w porodzie, jednak tuż po tym, jak jego córka przyszła na świat, położono mu ją na "gołą klatę". - Pomyślałem, że zdarzyło się coś niesamowitego - trzymam na ręku żywego człowieczka, którego jestem ojcem - wyznał. - Ten mały człowiek właśnie poruszył małą rączką, dotykając mojej twarzy. Wtedy się popłakałem. A potem czekałem na wynik testu Apgar (...). Ale za chwilę dowiedziałem się, że dziecko jest zdrowe, dostało 10 punktów - dodał.
Zobacz także: Karol Strasburger poucza: "Mówienie dowcipów wymaga dużego wyczucia"
Małgorzata zdradziła, że Laura urodziła się "prawie cztery tygodnie przed terminem". Karol bardzo się martwił o córkę i żonę. - Widziałam, jak bardzo przeżywasz, jak się martwisz o nas i to było straszne, że w tym stanie musiałam cię zostawić samego w sali. Tego dnia bardzo źle się czułam - zwróciła się Małgorzata do Karola. - Nie wiedziałam, dlaczego córeczka już się rodzi. I denerwowałam się tym - opowiada.
Karol Strasburger zdradził również, że kąpie małą i wstaje do niej w nocy. Aktor wyznał, że coraz rzadziej pracuje. - Kiedyś chętnie bym przyjął dodatkowe propozycje, a teraz selekcjonuję. Rodzina jest moim priorytetem - podsumował.
Trwa ładowanie wpisu: instagram