Karol Strasburger spędzi miesiąc miodowy w Polsce. Żona będzie zaskoczona
Karol Strasburger wziął niedawno cichy ślub w gronie najbliższej rodziny. Teraz zdradził swój pomysł na miesiąc miodowy, choć o najważniejszej kwestii nie wie nawet jego młoda żona.
Jak dowiedział się "Fakt", Karol Strasburger nie będzie leżał na hamaku pod palmami lub wydawał euro na francuskiej riwierze. Zamierza bowiem ruszyć w Polskę, korzystając z kilku dni urlopu spędzonego z Małgorzatą Waremczuk, która dziesięć dni temu powiedziała mu "tak".
– Zrobimy sobie w ramach urlopu taką podróż, jakiej jeszcze nie mieliśmy. Wyjeżdżamy w Polskę. Chcemy spędzić tych kilka dni w naszym uroczym kraju i trochę się zrelaksować – mówił dziennikowi.
Obejrzyj: Karol Strasburger poucza: "Mówienie dowcipów wymaga dużego wyczucia"
Strasburger dodał, że ma już ciekawe miejsce, które sobie upatrzył i zamierza tam zabrać żonę. Gdzie?
- Na razie nie mogę zdradzić, bo to ma być dla niej niespodzianka – skwitował prowadzący "Familiady".
Przypomnijmy, że 10 sierpnia Karol Strasburger po raz trzeci stanął na ślubnym kobiercu. 71-aktor i prezenter telewizyjny ożenił się z 35-letnią Małgorzatą Waremczuk, która wspierała go po śmierci drugiej żony. Para, która bardzo chroni swoją prywatność, zaprosiła na ślub jedynie najbliższą rodzinę, która nie znała wszystkich szczegółów wydarzenia.