Karolina Pisarek o samoakceptacji: "Nie zawsze trzeba być przygotowanym na tip top"
Karolina Pisarek, choć uznawana za jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie, nie zawsze wygląda perfekcyjnie. Jednak wbrew powszechnemu dążeniu do ideału, modelka nie daje się zwariować. "Nie zawsze trzeba być przygotowanym na tip top" - twierdzi.
Minęło już pięć lat od momentu, gdy Karolina Pisarek pokazała się na castingu do "Top Model". Urocza blondynka już wtedy zachwyciła nie tylko jurorów, ale i widzów programu. Stwierdzono wówczas nawet, że jej twarz warta jest milion dolarów. Co do jej urody nikt nie ma wątpliwości - Pisarek jest przepiękna. Delikatna buzia, okalające ją blond włosy, świetne ciało i niezwykle długie nogi - nie ma tu nic do zarzucenia. Polka pojawia się nawet w rankingu stu najpiękniejszych kobiet świata, wyprzedzając między innymi Arianę Grande. Mimo to Karolina nie dała się porwać w wir dążenia do wyimaginowanego ideału.
Karolina Pisarek, choć uznawana za jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie, wciąż umie pozostać normalną w tym zwariowanym świecie. Modelka nie ma problemu, by pokazać się setkom tysięcy fanów bez makijażu. Na jej instagramowym profilu pojawiły się zdjęcia Pisarek w zupełnie naturalnej wersji. Trzeba przyznać, że mimo braku makijażu wygląda przepięknie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Co jeszcze ważniejsze, Karolina Pisarek próbuje uświadomić swoje młode obserwatorki, że makijaż i wystylizowane włosy to nie jest nasza codzienność. Ważne, by potrafić zaakceptować siebie w każdej wersji. "Nie zawsze trzeba być przygotowanym na tip top - włosy, make up, outfit. Uwielbiam być spontaniczna. Dziś jestem w 'zaspanej' odsłonie... My kobiety, często wstydzimy się właśnie takiej wersji siebie. I nie mówię tu, żeby zmienić nawyki - przestać się malować i nie układać włosów - sama to robię I lubię. Bardziej chodzi o podejście do samej siebie. Miłość i akceptację. Aby budzić się codziennie, patrzeć w lustro i widzieć własne piękno. Nakładać make up z podejściem 'bo chce' a nie 'bo muszę'." - napisała.
Karolina Pisarek ma, naszym zdaniem, zdrowe podejście do własnego wyglądu. Takiego też życzymy każdej kobiecie!