Pozew jest już w sądzie. Wiemy, kto chciał rozwodu
Jeszcze w styczniu pokazywali zdjęcia z rodzinnych wakacji i planowali kolejne wyjazdy. Wygląda jednak na to, że Cichopek i Hakiel już wtedy robili dobrą minę do złej gry. Dziś los ich małżeństwa jest już prawie przesądzony, bo para czeka na pierwszą rozprawę rozwodową. Dziennik "Super Express" dowiedział się, kto złożył pozew.
Mija miesiąc od ogłoszenia, które wstrząsnęło polskim show-biznesnem. Marcin Hakiel i Kasia Cichopek, jedna z najbardziej medialnych par stroniąca od skandali, zawsze zgodna i nierozłączna, poinformowała na Instagramie o rozstaniu. Para wydała wspólne oświadczenie i od tamtego czasu nie komentowała przyczyn takiego obrotu spraw.
Teraz okazuje się, że to Hakiel złożył papiery rozwodowe. Do informacji dotarł "Super Express", który rozmawiał ze znajomą pary. Rozwód ma się odbyć bez żadnych ekscesów czy wyciągania brudów.
- Robią to dla dobra dzieci. One są dla nich najważniejsze – mówiła informatorka. - Marcin nie chce orzekania o winie Kasi. Zgodził się też na jej warunki. Woli spokoju dla siebie i dzieci niż wojny w sądzie.
Nie tylko Cichopek i Hakiel. Te rozstania gwiazd zszokowały Polaków
Okazuje się, że para już zdążyła podzielić się majątkiem (od dawna prowadzili biznesy na własny rachunek), a nawet dogadali się w sprawie opieki nad dziećmi. Obecnie 9-letnia Helenka i 13-letni Adam mieszkają na dwa domy – tydzień u mamy, tydzień u taty.
Choć od ogłoszenia rozstania Cichopek i Hakiel nabrali wody w usta i nie chcą ujawniać przyczyny, szybko pojawiły się spekulacje na temat rzekomego romansu Kasi z Maciejem Kurzajewskim. Oboje prowadzą "Pytanie na śniadanie", Cichopek była widywana pod jego domem, siedzieli też obok siebie na gali Wiktorów. Wiadomo też, że celebrytka korzysta z usług tej samej pani adwokat, która dwa lata temu pomogła rozwieść się Kurzajewskiemu.