Katarzyna Ankudowicz straciła pracę. Nie spodziewała się tego
Katarzyna Ankudowicz poinformowała fanów, że nie pojawi się w serialu "Przyjaciółki". "Wbrew planom, nie zobaczycie nowych przygód Ewy Matys" – napisała na Facebooku. Dodała z przykrością, że nie była to jej decyzja.
Katarzyna Ankudowicz rozstała się z serialem "Przyjaciółki"
Katarzyna Ankudowicz to aktorka, która szczególną sympatię widzów zaskarbia, pojawiając się w popularnych serialach. Przed laty bawiła na ekranach w "Bulionerach". Od tamtej pory producenci i reżyserzy, dostrzegając zapewne jej niemały talent komediowy, obsadzają ją najczęściej właśnie w charakterystycznych rolach, które dodają do telewizyjnych produkcji i humoru, i kolorytu. Wystarczy wspomnieć chociażby "O mnie się nie martw", w którym wraz z Pawłem Domagałą tworzyła nietuzinkowy duet przyciągający kłopoty i komiczne sytuacje.
W ostatnim czasie Katarzynę Ankudowicz można oglądać w innych popularnych produkcjach, jak chociażby "BrzydUli" czy do niedawna w "Przyjaciółkach". Do niedawna, bo aktorka nie będzie już występować w hicie Polsatu. Aktorka poinformowała swoich fanów, że wątek Ewy Matys, w którą się wcielała, nie będzie kontynuowany.
Zobacz wideo: Joanna Liszowska: Wiem, że mężczyźni też oglądają "Przyjaciółki"!
W serialu grała właścicielkę salonu fryzjerskiego, w którym pracowała Patrycja (Joanna Liszowska) i miała namieszać w życiu jednej z tytułowych bohaterek. Jak się potoczą jej losy, widzowie się jednak nie dowiedzą, bo produkcja zdecydowała się wygasić wątek Ewy.
"Niestety decyzją producentów, wskutek przesunięć scenariuszowych, mój wątek nie będzie kontynuowany. Dowiedziałam się o tym wczoraj, mimo że za kilka dni miałam stanąć na planie. Spontaniczność tej decyzji czyni ją jeszcze trudniejszą dla mnie" – napisała Ankudowicz na Facebooku, dodając, że oficjalnie kończy współpracę z serialem.
To przykra wiadomość zarówno dla fanów, jak i samej aktorki. Ankudowicz jeszcze na początku tego roku informowała o zakończeniu prac nad innym serialem – "O mnie się nie martw". Zakończenie zaskoczyło i ją samą, i pozostałą obsadę.
Katarzynę Ankudowicz można jednak oglądać gdzie indziej, w tym chociażby w "Brzyduli". Tymczasem obsada "Przyjaciółek" uszczupli się także o Agnieszkę Sienkiewicz, która z kolei sama zdecydowała o odejściu z serialu, tłumacząc, że po 10 latach musi odpocząć od kojarzonej z nią roli.
