Bujakiewicz wzięła ślub w sekrecie. Dopiero po 2 latach pokazała filmik

Katarzyna Bujakiewicz z powodzeniem chroni swoje życie prywatne. Wiemy o niej tyle, ile sama o sobie powie. Nie udziela wywiadów, nie pozuje z rodziną na okładkach kolorowych gazet i nie zaprasza paparazzi na "spontaniczne" sesje zdjęciowe. Na próżno też szukać miłosnych skandali z jej udziałem. Od lat jest wierna jednemu mężczyźnie.

Jej partner, Piotr Maruszewski, jest od niej o 2 lata młodszy. Poznali się, gdy Bujakiewicz przed ponad dekadą kupowała mieszkanie w Poznaniu. Od tamtej pory są razem. W styczniu 2016 r. media obiegła wiadomość, że aktorka przyjęła oświadczyny swojego wybranka. Niedługo potem aktorka oficjalnie potwierdziła te doniesienia.

- Zaręczyłam się. Oświadczył się w górach, w Wigilię, jak w "Listach do M.". Powiedział: "Miejmy to już za sobą", bo miał taki atak społeczeństwa - powiedziała w "Dzień Dobry TVN".

Zakochani długo jednak zwlekali ze ślubem. Oboje twierdzili, że żaden papierek nie jest im do szczęścia potrzebny. W marcu 2018 r., po 11 latach związku, para zmieniła zdanie i stanęła na ślubnym kobiercu. Udało im się utrzymać ceremonię w tajemnicy, a o tym, że się pobrali, poinformowała aktorka, zamieszczając urocze zdjęcie na Instagramie.

- Zrobiliśmy to przede wszystkim dla Oli. Dla dzieci fakt, że rodzice są małżeństwem, jest bardzo ważny. W pewnym momencie córka zaczęła tego potrzebować. Bardzo się cieszyła z naszego ślubu i jej świat jest dzięki temu bardziej się poukładał - stwierdziła Bujakiewicz w rozmowie z czasopismem "Dobre rady".

Co ciekawe, dopiero po dwóch latach od tej ceremonii aktorka zdecydowała się pokazać krótkie wideo z tego wyjątkowego dnia.

"Ach co to był za ślub! Martuniu to był Twój pomysł! Ty mi to zorganizowałaś! Ty wspaniale prowadziłaś ten hotel! Powodzenia w kolejnych swoich projektach. Dziękujemy" - podpisała filmik na Instagramie.