[GALERIA]
Katarzyna Dziurska jest jedną z tych gwiazd, które najpierw zaistniały w sieci, a dopiero później w telewizji. Największą popularność zdobyła dzięki udziałowi w 8. edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". W parze z Tomaszem Barańskim dotarła aż do finału, w którym ostatecznie zajęła 2. miejsce. Rok później wystąpiła w "Dance Dance Dance" w TVP2. Tym razem na scenie partnerował jej narzeczony Emilian Gankowski. Skończyli na 3. stopniu podium.
Ci, którzy śledzili jej telewizyjne poczynania, dołączyli do grona fanów w sieci. Efekt? Ponad 433 tys. obserwujących na Instagramie. I nic dziwnego. Dziurska nie tylko pokazuje w internecie swoje treningi, ale również chwali się wysportowanym ciałem. Tak jak ostatnio. Zobaczcie!
Na najnowszym zdjęciu na Instagramie Dziurska nie tylko udowodniła, jak zgrabną jest kobietą, ale również zrobiła na fanach wrażenie swoją gibkością. Mało kto zauważył, że w opublikowanym poście chodziło głównie o reklamę ubrań (a właściwie bluzy) - większość skupiła się na sprawności trenerki.
"Wow, jest moc", "Kręciłam telefonem, bo nie wiedziałam nawet, jak patrzeć", "Wszyscy siadają na podłodze, a Kasia na ścianie", "Aż kręgosłup mnie rozbolał" - czytamy w komentarzach pod zdjęciem.
To nie pierwszy raz, gdy Dziurska pokazuje fanom swoje wdzięki. Jej profil na Instagramie pęka w szwach od uwodzicielskich fotek, na których prezentuje to, co jej mama w genach dała.
Każde z takich zdjęć zdobywa po kilkadziesiąt tysięcy polubień. My się temu nie dziwimy. A wy?