Kate Beckinsale nie udaje, że nie widzi hejtu. Odpowiada na komentarze internautów
Kate Beckinsale mogłaby jak wiele innych gwiazd wrzucać zdjęcie, a potem ignorować komentarze, jakie piszą jej internauci. Oj, nie! Aktorka odpowiada na większość zaczepek i niektóre jej odpowiedzi to jak ostry policzek dla hejtera.
Beckinsale straciła jakiś czas temu nieco na popularności i nie pojawia się już tak często w dużych, hollywoodzkich produkcjach. Aktorka za to nie traci na zainteresowaniu w mediach społecznościowych. Tylko na Instagramie obserwują ją ponad 4 mln internautów, z którymi stara się utrzymywać kontakt. Kate odpisuje na wiele komentarzy. Także na te, w których internauci próbują ją dissować.
Zobacz: Julia Wieniawa wyznaje: "Jestem bardzo wrażliwą osobą. Przeżywam opinie na swój temat"
O Kate ostatnio zrobiło się głośniej w związku z jej romansami. 46-letnia gwiazda "Underworld" spotykała się z dużo młodszym od niej Peterem Davidsonem (26 lat). Ich związek budził zainteresowanie i ze względu na różnicę wieku, ale i na to, że Peter wcześniej spotykał się z młodziutką Arianą Grande.
Show-biznesowa telenowela trwa w najlepsze. Peter i Kate rozstali się, a aktorka widziana ostatnio była z... jeszcze młodszym chłopakiem.
Teraz spotyka się ponoć z 22-letnim Goody'm Grace'em - gitarzystą i wokalistą.
I teraz pod nowymi postami Kate na Instagramie hejterzy zawsze znajdują sposób, by skomentować w jakiś sposób jej "kontrowersyjny" związek.
Aktorka pokazała ostatnio wideo, na którym widać, jak próbuje nauczyć swojego kota siadać na zawołanie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Spróbuj wytrenować też swojego 'tom boya'" - napisał internauta, próbując pewnie użyć wyrażenia "toy boy" - "chłopiec do zabawy".
Kate szybko odpowiedziała: "Spróbuj nauczyć się ortografii zanim się ośmieszysz".
Ktoś inny napisał jej, że powinna przestać ostrzykiwać twarz botoksem, bo będzie tego żałowała w przyszłości.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Nie używam botoksu. Zejdź ze mnie, bo będziesz tego później żałował w przyszłości" - odpowiedziała.
Kate regularnie wdaje się w dyskusje z internautami. Ostatnio wywołała spore poruszenie, gdy napisała kilka słów o tym, jak potraktował ją w przeszłości Harvey Weinstein - skazany za gwałty na kobietach producent. Kate przeczytała o sobie w komentarzach, że naraziła córkę, chodząc z nią do domu Weinsteina w przeszłości. O jej wymienia zdań z użytkownikami pisaliśmy wam w poprzednim tekście.