Kate i William nie zamieszkali oddzielnie. Uciekli na wieś
Księżna Kate wyprowadziła się do rodziców przez zdradę księcia Williama – to jedna z plotek, którymi do niedawna żyły media. Z najnowszych doniesień wynika, że teorie o kryzysie małżeńskim są mocno przesadzone.
Zaczęło się od z pozoru niewinnej plotki podanej przez magazyn "The Sun", z której wynikało, że księżna Kate odsunęła wieloletnią przyjaciółkę z prominentnego grona otaczającego rodzinę królewską. Księżna miała się ponoć dowiedzieć, że jej męża i Rose Hunbury jeszcze niedawno łączyło żarliwe uczucie. Plotki o kryzysie małżeńskim podsycała wieść, że Kate Middleton opuściła pałac, ale wbrew pozorom wcale nie zamieszkała u rodziców.
Obejrzyj: Księżna Kate i książę William nie mogą się rozwieść? "Etykieta królewska im na to nie pozwoli" (KLIKA PUDELKA)
Jak podaje magazyn "Hello", książęca rodzina spędziła ostatnie dni w wiejskiej posiadłości Anmer Hall w Norfolk (160 km na północ od Londynu). Ich najmłodszy syn Louis był widziany w pobliskim muzeum transportu i motoryzacji, gdzie spędzał czas z nianią.
W tym samym czasie Kate i William mieli się opiekować starszymi dziećmi w Anmer Hall. Wizyta na wsi to dla nich nic nowego, bo rodzice bardzo dbają, by ich dzieci jak najczęściej przebywały z dala od zgiełku miasta i uwagi fotoreporterów.
Oczywiście nie zawsze się to udaje. Niedawno Kate była widziana z George'em i Charlotte na basenie w pobliżu posiadłości. Wcześniej małżeństwo wspólnie spędzało czas z dwójką najstarszych dzieci w stadninie koni.
Wszystko więc wskazuje na to, że plotki o kryzysie małżeńskim Kate i Williama są mocno przesadzone.
