Księżna Kate ponoć wyprowadziła się z Pałacu. Zabrała ze sobą dzieci
Księżna Kate ponoć spakowała walizki i wraz z dziećmi zamieszkała u swoich rodziców. Brytyjskie media plotkują, że wszystko przez to, że William dopuścił się zdrady z jej najlepszą przyjaciółką.
Kryzys w małżeństwie Kate i Williama przybiera na sile. Zaczęło się od z pozoru niewinnej plotki podanej przez magazyn "The Sun", z której wynikało, że księżna Kate odsunęła wieloletnią przyjaciółkę z prominentnego grona otaczającego rodzinę królewską. Szybko okazało się, że konflikt między Kate a Rose Hunbury jest znacznie poważniejszy, niż można było początkowo przypuszczać. W sieci i mediach aż huczy od plotek. Kate miała się ponoć dowiedzieć, że jej męża i Rose jeszcze niedawno łączyło żarliwe uczucie.
Małżonkowie do tej pory nie odnieśli się do sprawy. Fani rodziny królewskiej dopatrzyli się jednak, że w 8. rocznicę ślubu księżna założyła na oficjalne wyjście diamentowe kolczyki, które miała w dniu swojego ślubu. Ten drobny gest miał być odpowiedzią na plotki i zapewnieniem, że w jej małżeństwie wszystko układa się w najlepsze.
Tymczasem, jak donosi magazyn "Star", Kate nie zniosła kolejnej kłótni z Williamem i wyprowadziła się z Pałacu.
- Książę William powiedział Kate, że ostatnio jest trochę nieszczęśliwy w małżeństwie. Stwierdził, że zaczynają tracić iskrę - zdradził informator gazety.
Księżna poczuła się mocno urażona słowami męża. Bez chwili zastanowienia spakowała walizki i zabrała dzieci do swoich rodziców. Chce uspokoić emocje w rodzinnym domu i zastanowić się nad dalszą przyszłością z mężem.
- Po prostu leży w łóżku, martwiąc się o przyszłość. Od czasu romansu ich małżeństwo nie jest takie samo. Ma nadzieję, że jej powrót do rodziców sprawi, że znów będzie iskrzyło między nią a Williamem, a on zrozumie, że mu jej brakuje - czytamy w tabloidzie. Myślicie, że to już naprawdę koniec?