Katie Holmes już się nie głodzi. Nowe fotki mówią same za siebie
Jeszcze dwa tygodnie temu zdjęcia przeraźliwie chudej Katie Holmes pojawiły się w prasie. Gwiazda miała się głodzić po rozstaniu z partnerem, ale po najnowszych fotkach widać, że już doszła do siebie.
"Spadają z niej ubrania, a jedzenie jest ostatnią rzeczą, o której myśli" – pisał magazyn "New Weekly", opierając się na doniesieniach zaniepokojonego informatora. Dawna gwiazda "Jeziora marzeń" podobno ważyła zaledwie 45 kg, co przy jej wzroście (175 cm) było sygnałem alarmowym. Nic więc dziwnego, że kiedy dwa tygodnie później Holmes pojawiła się na pokazie mody w Mediolanie, wszystkie oczy były skierowane na nią.
40-latka wystąpiła w czerwonej kreacji, którą zdecydowanie wyróżniała się w tłumie zgromadzonych. Holmes z pewnością nie ma zbędnych kilogramów, ale nie można mówić, że aktorka to skóra i kości. A właśnie takie niepokojące doniesienia pojawiały się do niedawna w prasie.
Jej rzekome problemy z wagą miały być efektem niedawnego rozstania z Jamiem Foxxem.
To była pierwsza poważna relacja dla Katie, która przeszła traumatyczne małżeństwo i rozwód z Tomem Cruisem. Podobno aktor zastrzegł w specjalnym kontrakcie, że Katie przez 5 lat od ich rozwodu nie może się z nikim spotykać. To dlatego miała ukrywać swoja relację z Foxxem. W ciągu tych paru lat trwania ich romansu media kilkakrotnie donosiły o rzekomej ciąży aktorki.
Pojawiały się też informacje o rozstaniu, które zostały potwierdzone dopiero w zeszłym miesiącu.