Katie Price cierpi na własne życzenie. "Boi się o swoje uszy"
Na zdjęciu poniżej widać 18-letnią Katie Price, która zachwycała naturalną urodą. Te czasy dawno minęły, bo modelka poddaje się kilku operacjom plastycznym rocznie i nie daje się przekonać, że robi sobie krzywdę.
Katie Price odnosiła pierwsze sukcesy jako modelka w 1996 r. Miała fanów na całym świecie i mogła przebierać w propozycja kolejnych sesji, ale sama nie była zadowolona ze swego ciała. Podobno na operacje plastyczne wydała ponad 50 mln euro.
- Biedna Katie bardzo cierpiała, gdy zeszło znieczulenie. Ostatnio poddała się operacji plastycznej twarzy i teraz boi się, że odpadną jej uszy – donosi źródło "The Sun". – Oczywiście to jej nie grozi, ale agonia połączona z bezsennymi nocami doprowadza ją do szaleństwa.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Najnowsze zdjęcia twarzy 41-latki, na których widać rozległe szwy w okolicy ucha, zostały zrobione na początku sierpnia, kilka dni po operacji. Price wyjechała do specjalistycznej kliniki w Stambule, gdzie nie pierwszy raz upiększała swoją urodę. Raptem kilka miesięcy temu zrobiła tam lifting twarzy, brwi i oczu.
Katie Price jest matką piątki dzieci, która znalazła szczęście u boku młodszego o 11 lat trenera fitnessu. Para spotyka się od maja zeszłego roku. Wcześniej Price była żoną piosenkarza Petera Andre i zawodnika MMA Aleksa Reida. Formalnie jest ciągle w związku małżeńskim z Kieranem Haylerem, ale zarówno on, jak i Katie układają sobie życie u boku innych partnerów.