Trwa ładowanie...

Kazik Staszewski nagrał filmik dla fanów. Wiadomo, co dalej z trasą koncertową

Kazik Staszewski spędził ostatnie dni w szpitalu. Wielbiciele Kultu żyją w napięciu, snując domysły na temat stanu zdrowia wokalisty. Pojawiło się kilka krótkich komunikatów ze strony jego najbliższych przyjaciół, a teraz głos zabrał sam Kazik.

Kazik Staszewski debiutował jako 16-latek w zespole PolandKazik Staszewski debiutował jako 16-latek w zespole PolandŹródło: AKPA
d3of4sb
d3of4sb

Kult świętuje w tym roku 41 lat wspólnego grania. Z tej okazji skompilował czteropłytowy box "Kult XLI", który jest sentymentalną podróżą w przeszłość. Ostatnia jego część zawiera trzy nowe utwory. W sieci jest już dostępny singiel "Na łódce w Oslo". Ale największą atrakcją tego jubileuszu jest trasa koncertowa zwana "pomarańczową".

Niestety, tour został nagle przerwany po tym, jak Kazik Staszewski trafił 12 października do szpitala. Menedżer grupy, Piotr Wieteska, zapewnił, że nie ma zagrożenia życia frontmana. Fanów uspokajał także Robert Mazurek.

- Kazik nie jest chory. To był zabieg w szpitalu. Nagły, ale wszystko z nim dobrze. [...] Żyje, gada. Wszystko z nim dobrze. Będzie dobrze - mówił na antenie RMF FM.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystkie związki Dody. Nie ma szczęścia do mężczyzn

W niedzielę, 15 października, dziennikarz opublikował aktualizację stanu zdrowia lidera Kultu.

d3of4sb

"A tymczasem pan Kazimierz Staszewski, pieśniarz, już w domu. Nieco obolały po zabiegu, ale trzyma się dobrze. Śpiewa, tańczy, recytuje" - napisał w mediach społecznościowych.

Dzień później koledzy z zespołu poinformowali, że najbliższe koncerty w Białymstoku i Warszawie zostają przeniesione.

"Powrót Kazika do pełni sił wymaga jeszcze trochę czasu. Mimo znaczącej poprawy, jego obecny stan nie pozwala na powrót na scenę i stawienie czoła przeszło dwuipółgodzinnemu koncertowi. A innych przecież nie gramy" - uzasadniali w internetowym wpisie.

d3of4sb

Mimo wszystko powiało optymizmem, bo wznowienie trasy przewidziane jest już na 8 listopada br. Wisienką na torcie jest dołączony krótki filmik, w którym Kazik Staszewski zwrócił się do swoich wielbicieli, którzy trzymają za niego kciuki.

"Dziękuję za wszystkie życzenia" - powiedział z domowego łóżka w towarzystwie psiaka.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3of4sb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3of4sb

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj