Kelly Osbourne przeszła potężną przemianę. Poznajecie ją?

Kelly Osbourne za sprawą znanego ojca, wokalisty zespołu Black Sabbath, od najmłodszych lat żyła na świeczniku. Gdy była nastolatką, stała się bohaterką reality show "Rodzina Osbournów". Wieczna obecność kamer oraz wścibskich paparazzich mocno się na niej odbiła.

Gwiazda była uzależniona od leków, alkoholu i narkotyków. Zmagała się też z zaburzeniami odżywiania. Wraz z upływem lat udało jej się przezwyciężyć te problemy. Efekt przemiany wprawia w osłupienie!

W wieku kilkunastu lat Kelly Osbourne była przedstawicielką subkultury emo. Czarny strój, grzywka opadająca na oczy i drapieżne dodatki - tak wygląd jej styl codzienny. Wtedy też córka Ozzy'ego zaczęła stawiać pierwsze kroki w karierze muzycznej.

Młoda gwiazdka często eksperymentowała ze swoim wizerunkiem. Wielokrotnie zmieniała kolor włosów. Po okresie buntu przyszedł czas na fazę romantycznego, seksownego wcielenia Kelly. Wówczas mocno dbała o swoją sylwetkę i chętnie pokazywała się w dopasowanych sukienkach.

Przez lata styl i waga Kelly Osbourne ulegały ciągłej zmianie. W zapanowaniu nad swoim życiem z pewnością nie pomagały media, które wytykały jej każdą wpadkę. W końcu postanowiła przejść operację zmniejszenia żołądka.

Przez miniony rok, kiedy większość z nas zaszyła się w domach, Kelly Osbourne zdecydowała się jeszcze bardziej zadbać o swoje zdrowie. Skupiła się na zdrowym odżywianiu i ćwiczeniach fizycznych, co pozwoliło jej jeszcze bardziej zeszczupleć. Widać to zwłaszcza po twarzy.

Fani gwiazdy na Instagramie byli pod wrażeniem. "Kto to jest?", "Wow, nie poznałam", "Wyglądasz bosko" - pisali. Znaleźli się też i tacy, którzy złośliwie komentowali, że efekt przemiany to zapewne dzieło chirurga plastycznego.