Kim Kardashian nie zdołała go uratować. Dodała poruszający wpis po egzekucji skazańca
Amerykańska celebrytka po raz kolejny zaangażowała się w sprawie skazanego na śmierć więźnia. Tym razem jej apel do Donalda Trumpa nie przyniósł oczekiwanych skutków. Brandon Bernard został pozbawiony życia, ale jego obrończyni nie zamierza przestać pomagać skazańcom.
Kim Kardashian podobnie jak jej mąż Kanye West ostatnimi czasy zaczęła udzielać się politycznie. Raper zamierza nawet startować w następnych wyborach prezydenckich w USA. Para bogatych celebrytów stara się udowodnić, że jest zaangażowana w problemy zwykłych Amerykanów.
W 2018 r. za sprawą interwencji Kim Kardashian prezydent Donald Trump ułaskawił skazaną na dożywocie Alice Marie Johnson, która popełniła przestępstwo narkotykowe. Po 21 latach odsiadki przywrócono jej wolność.
Gwiazdy wspierają protesty kobiet
Jako aktywistka w ramach programu "90 Days to Freedom" żona Westa przyczyniła się do uwolnienia 17 więźniów. Ostatnimi czasy walczyła o ułaskawienia Brandona Bernarda, który w wieku 18 lat został skazany na śmierć za współudział w rabunku z morderstwem. Jego kolega postrzelił Todda i Stacie Bagleyów, a Bernard spalił auto z ich ciałami. Śledztwo wykazało, że kobieta zmarła w wyniku zaczadzenia.
Po spędzeniu ponad 20 lat w więzieniu w czwartek 10 grudnia o godz. 21 czasu polskiego skazaniec został stracony. Zaledwie godzinę wcześniej Kim Kardashian rozmawiała z Brandonem Bernardem. Po jego śmierci zamieściła na Instagramie jego zdjęcie z bliskimi i poruszający wpis.
"Spoczywaj w pokoju Brandonie Bernardzie. Wspaniale było cię poznać. Mam nadzieję, że zwłaszcza w Dniu Praw Człowieka wszyscy okażemy trochę współczucia uwięźnionym mężczyznom i kobietom, z których wielu spędziło ten czas na nauce, samorozwoju i przemianie. Tylko przypomnę, że czasami ludzie rehabilitują się i zmieniają swoje życie, stając się wspaniałymi osobami, które w młodości popełniły ogromne błędy. Moja walka o uratowanie życia przed niesprawiedliwą karą śmierci nigdy nie zabiera mi empatii dla ofiar i ich rodzin. Wszyscy w tej sytuacji cierpią i nikt nie wygrywa, po prostu modlę się o pokój dla nich wszystkich" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram