Kinga Rusin: "Chcemy całej prawdy o zabójstwie Prezydenta Adamowicza"
Dziennikarka opublikowała na Instagramie post, w którym domaga się sprawdzenia, kto w mediach i na Facebooku stosował mowę nienawiści pod adresem prezydenta Gdańska.
Kinga Rusin domaga się dokładnego sprawdzenia, kto swoimi wypowiedziami w przestrzeni publicznej przyłożył rękę do tragedii, jaka rozegrała się podczas finału WOŚP w Gdańsku.
- To nie był przypadek. Dlatego, jako obywatele chcemy wiedzieć kto, różnymi zachowaniami w przestrzeni publicznej, mógł przyłożyć rękę do tego, że człowiek ten stał się dla niektórych celem, celem do unicestwienia.
Zobacz także: Światełko do nieba dla Pawła Adamowicza
Dziennikarka w trzech punktach wymienia, jakie jej zdaniem działania powinny zostać podjęte. Proponuje przygotować raport medialny analizujący negatywne materiały, jakie powstały na temat prezydenta Adamowicza w ostatnich latach.
Chce, by Facebook zablokował konta, na których pojawiały się słowa i wezwania szerzące nienawiść w stosunku do zmarłego, oraz by dane osobowe właścicieli tych kont zostały przekazane policji. Proponuje też by powołać specjalny zespół parlamentarny, którego zadaniem byłoby zbadanie wypowiedzi i działań polityków przeciwko Adamowiczowi. Wszystkie zebrane dane powinny, zdaniem Rusin, zostać opublikowane.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dziennikarka proponuje też, by Gdańszczanie uczcili pamięć o Pawle Adamowiczu organizując co miesiąc "światełko do nieba".
- Zrozumienie okoliczności tej śmierci i pamięć o tej strasznej ofierze mogą sprawić, że unikniemy kolejnych tragedii.
Fani dziennikarki wyrazili swoje poparcie:
- Podpisuję się pod pani słowami. Mam nadzieję, że dowiemy się prawdy.
- Mądre słowa. W 100% zgadzam się odnośnie blokowania kont, z których padły obraźliwe słowa szerzące nienawiść.
- I jeszcze obowiązkowo rozwiązanie Młodzieży Wszechpolskiej i ONR, jako organizacji szerzących nienawiść.