Kinga Rusin wciąż w konflikcie z Marcinem Mellerem. "Poczuła się urażona"
Wszystkie portale plotkarskie rozpisują się o konflikcie Kingi Rusin i Małgorzaty Rozenek-Majdan. Tymczasem prowadząca nie lubi się również z kolegą po fachu, Marcinem Mellerem.
Kinga Rusin i Małgorzata Rozenek-Majdan toczą jawną wojną między sobą. W mediach społecznościowych padają mocne słowa pod adresem zarówno jednej, jak i drugiej gwiazdy. Zdaje się, że w TVN-ie zrobiło się naprawdę gorąco. A co ciekawe, to nie jedyny konflikt dziennikarki. Wystarczy spojrzeć za kulisy "Dzień dobry TVN".
W premierowym odcinku "śniadaniówki", kiedy na kanapie zasiedli wszyscy prowadzący, Kindze Rusin mocno podpadł Marcin Meller. Jak wiadomo, dziennikarz nie przebiera w słowach i głośno wyraża swoje zdanie. Piotr Krasko w pewnym momencie opowiadał o tym, że Rusin pierwszy raz od dawna jechała autobusem. Meller zaśmiał się i wbił szpilkę, zadając pytanie: - A był ekologiczny?
- Marcin zażartował, bo wie, że Kinga jest zwolenniczką ekologicznego trybu życia.* Nie chciał być złośliwy, ale ona poczuła się urażona tym komentarzem* – zdradza informator "Na żywo".
Jak podaje "Na żywo", Edward Miszczak dostał informację, żeby nie pojawiali się już w "DD TVN" w tym samym czasie. Kiedyś prowadzili w duecie poranny program, niestety nie dogadywali się. Kiedy duet się rozpadł, po prostu siebie unikają.