Kinga Zawodnik przeszła kolejną operację. Zdradziła, jak się czuje
Kinga Zawodnik na początku tygodnia przeszła kolejną operację. Już po wyjściu ze szpitala celebrytka zdradziła, jak się czuje.
Kinga Zawodnik zdobyła rozpoznawalność jako bohaterka programu TVN Style "Dieta czy cud?", w którym na własnej skórze sprawdzała rozmaite sposoby na zrzucenie kilogramów. W ostatnich miesiącach o celebrytce głośno było w kontekście jej metamorfozy. W ubiegłym roku Zawodnik poinformowała swoich fanów, że w trosce o swoje zdrowie zdecydowała się na operację bariatryczną. Jak zdradziła później w rozmowie z "DD TVN", wskutek zabiegu jej żołądek zmniejszono o 90 procent. Kilka dni temu Zawodnik na Instagramie ogłosiła, że od jej operacji minęło już 8 miesięcy i przy okazji wyjawiła, iż dzięki zabiegowi i zmianie nawyków straciła już ponad 46 kilogramów.
Kinga Zawodnik w szpitalu. Zdradziła, jak się czuje po operacji
Kinga Zawodnik aktywnie działa w mediach społecznościowych i na bieżąco dokumentuje codzienne poczynania w kolejnych postach. Na początku marca celebrytka zamieściła na InstaStories emocjonalne nagranie, w którym poinformowała, że wkrótce czeka ją kolejna operacja, nie zdradzają jednak wówczas szczegółów zabiegu. W opublikowanym kilka dni temu wpisie wyjaśniła, że nie wypowiada się na ten temat, gdyż nie zna fachowej terminologii i nie chce wprowadzić kogoś w błąd. Jednocześnie dodała, iż zabieg zaplanowano na poniedziałek i "nie jest to operacja estetyczna, tylko jest wynikiem naturalnej fizjologii organizmu po utracie dużej ilości kilogramów". Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, 18 marca Zawodnik zamieściła w sieci zdjęcie ze szpitalnego łóżka.
Wracam do Was za kilka dni. Serce miałam siłę zrobić do zdjęcia, ale już teraz regeneruję siły... Bądź sobą i miej CZYSTE [tu emotikona serca - przyp. red.] - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kinga Zawodnik przeszła operację zmniejszenia żołądka. Opowiada o efektach
Wszystko wskazuje na to, że Zawodnik operację ma już za sobą. We wtorek celebrytka skontaktowała się z fanami za pośrednictwem InstaStories. W jednym z opublikowanych wpisów przekazała, że noc minęła jej prawie bezboleśnie i "dziś będzie już w domku". Podziękowała też personelowi szpitala za "wspaniałą opiekę". W środę celebrytka zamieściła w relacji kolejne wpis, w którym poinformowała obserwatorów o swoim samopoczuciu. Niestety okazuje się, że kolejna noc po operacji nie była równie spokojna jak poprzednia.
Ta noc była dla mnie ciężka... Nie mogłam w ogóle ułożyć się do spania, brzuch mnie "ciągnął" jak nie wiem. Chyba już wszystkie leki przestały działać po szpitalu - rozpoczęła wpis.
Boli mnie też kark i prawy bark, ale to też minie, bo jestem "nagazowana" po laparoskopii i to jest normalne. Z tego powodu mam trudności w obracaniu głową, ale dziś będę dużo spacerować i objawy szybko miną. Może uda mi się wstawić już jakąś relację ze szpitala. Miłego dnia - zakończyła.
Trwa ładowanie wpisu: instagram