Kłopoty w raju? Tabloid donosi o rzekomym rozstaniu Gwen Stefani i Blake'a Sheltona
Gwen Stefani i Blake Shelton uchodzą za wyjątkowo dobraną parę. Kolorowa prasa raz po raz próbuje jednak doszukać się rysy na ich idealnym związku.
Od czasu do czasu na pierwsze strony gazet powracają plotki o ich ślubie. Nic dziwnego. Para muzyków nie stroni od publicznego okazywania uczuć, a w wywiadach mówi o sobie wyjątkowo czule. Są razem od ponad trzech lat i wspólnie wychowują trzech synów piosenkarki z pierwszego małżeństwa.
W ubiegłym roku Stefani w związku z doniesieniami o ich rzekomym ślubie, musiała tłumaczyć Ellen De Generes, że nie wyszła jeszcze za mąż za Blake’a. I gdy wydawało się, że tym uciszyła plotki, pojawiły się kolejne.
Tym razem kolorowa prasa donosi o kryzysie w ich związku. Magazyn "Life & Style" stwierdził nawet, że para się rozstała. Źródło magazynu donosi, że muzyk wyprowadził się z ich wspólnego domu, a o tym, że chce się rozstać miał powiedzieć Stefani w 30 sekundowej rozmowie telefonicznej. - Gwen czuła się upokorzona. Była zła, a Dzień Matki okazał się najgorszym dniem w jej życiu - dodało dramatycznie źródło.
Magazyn jednak praktycznie sam podważył swoje doniesienia, bo w tym samym tekście zaznaczono, że nic nie wskazywało na kryzys u gwiazdorskiej pary. Sensacyjne doniesienia więc można włożyć między plotki.
Tymczasem jak podaje serwis hollywoodlife.com, para ostatnio świetnie bawiła się na koncercie wspólnego przyjaciela, Luke’a Bryana. Muzyk wystąpił w klubie Shletona w Tishomingo w Oklahomie. Piosenkarka zamieściła także w mediach społecznościowych krótką relację z tego wieczoru.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na jej Instastory można zobaczyć, jak bawili się na koncercie, a także ujęcia zza kulis, gdy Shelton był na scenie. Amerykańskie media i fanów najbardzie jrozemocjonował jednak filmik, na którym Shelton czule całuje Stefani. Cóż, to chyba najlepszy dowód na to, że o żadnym rozstaniu nie ma mowy.