Koledzy stają w obronie Małgorzaty Kożuchowskiej
Aktorka podczas obchodów Święta Niepodległości została odznaczona przez prezydenta Andrzeja Dudę Krzyżem Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski. Małgorzata Kożuchowska spotkała się jednak z krytyką internautów. W jej obronie postanowili stanąć koledzy.
Jak informuje magazyn "Party", wiadomość o odznaczeniu wywołała burzę w internecie. Aktorce zarzucano, że wyróżnienie otrzymała dzięki poglądom, a nie osiągnięciom zawodowym. Kożuchowska komentowała, że order "nie ma partyjnego znaczka”, jednak nie uciszyło to plotek.
- Małgosia nigdy nie ujawniła swoich poglądów politycznych. To, co się teraz dzieje, uważam za głęboko dla niej krzywdzące. Inni artyści przyjmowali takie wyróżnienia od prezydenta Komorowskiego czy Kwaśniewskiego i nikt wtedy nie zaprotestował – zauważył Krzysztof Ziemiec.
W obronie aktorki stanęli też jej przyjaciele.
- Małgosia jest wybitną artystką i fascynującą kobietą. Była muzą Jerzego Jarockiego! Ale najbardziej cenię ją za wielkie serce i pokorę, z jaką potrafi znieść niezasłużoną krytykę – powiedziała "Party" Dorota Kośmicka-Gacke, producentka "Drugiej szansy".
Swoje wsparcie wyraził też przyjaciel z planu "Rodzinka.pl" - Tomasz Karolak.
- Hejt, z którym Gosia musiała się zmierzyć po odebraniu orderu, to typowa polska zawiść – stwierdził aktor.