Kolejny atak na Meghan Markle. "To jest tanie, wulgarne i nieodpowiedzialne!"
Los księżnej Meghan jednak nie odmienił się po tym, jak została mamą. Nadal jest ofiarą dość okrutnych ataków i zaskakujących oskarżeń.
Autorka trzech biografii brytyjskiej rodziny królewskiej, lady Colin Campbell, powiedziała magazynowi "Closer, że to, że Meghan była współredaktorem wrześniowego wydania brytyjskiego "Vogue'a było "tanie, wulgarne i niewłaściwe". Dodała także, że "Meghan nigdy nie należała do pierwszej ligi celebrytów, więc musi przestać się zachowywać, jakby tak było".
Księżna Meghan została zaproszona do poprowadzenia jednego wydania kultowego magazynu. Jej pomysł polegał na tym, że przedstawi kobiety, które działają na rzecz równouprawnienia, edukacji i środowiska. Przeprowadziła także rozmowę z Michelle Obamą na temat macierzyństwa. Sama nie pojawiła się na okładce, mówiąc, że to byłoby zbyt próżne. Niestety Colin Campbell w swoim wywiadzie uznała, że to pretensjonalne.
Co więcej, pisarka stwierdziła, że "księżna Diana byłaby przerażona, ona miała wystarczająco dużo rozumu, by wiedzieć, kiedy robić show, a kiedy nie". My przypominamy, że w książce "Moja historia", w której umieszczono autentyczne wyznania Diany, księżna wspominała, jak bardzo czuła się zagubiona i samotna w świecie dworskiej etykiety. Owszem, po latach nabrała pewności siebie, zaczęła doskonale się poruszać wśród różnych niuansów, przeszła długą i krętą drogę.
Nawet jeśli Meghan czaem zdarzają się wpadki, taki bezpardonowy atak na nią, można uznać za przesadę.
Lady Colin Campbell