Konflikt Ani Wyszkoni z Adamem Konkolem trwa. Wokalistka nie powinna śpiewać hitów zespołu Łzy
Ania Wyszkoni to dla wielu Polaków przede wszystkim była wokalistka Łez. 9 lat temu gwiazda odeszła z zespołu. Lider grupy, Adam Konkol, nie chce, żeby piosenkarka wykonywała hity jego zespołu na swoich koncertach.
O ostrym konflikcie Ani Wyszkoni z liderem grupy Łzy Adamem Konkolem wiemy od dawna. Nie obyło się bez głośnych oskarżeń o kradzież. Po kontrowersyjnym wpisie żony Konkola, sprawa nieco ucichła. Jednak okazuje się, że kompozytor nie daje za wygraną. Muzyk dosadnie skomentował całą sytuację w wywiadzie z "Faktem".
Reporter "Faktu" zadał Adamowi Konkolowi oraz obecnej frontmence Łez – Sarze Chmiel-Gromali dosyć niewygodne pytanie. Chodziło o koncerty, na których piosenki zespołu wykonuje Ania Wyszkoni.
Wyszkoni: "Wiem, że dla moich dzieci muszę być silna bez względu na wszystko"
Piosenkarka zrezygnowała z odpowiedzi, natomiast Konkol dosadnie stwierdził: – Uważam, że piosenki są piosenkami zespołu Łzy. Ania Wyszkoni rozpoczęła solową karierę, ma dużo sowich przebojów i powinna je wykonywać. Piosenki zespołu Łzy zostawić nam.
Swoją wypowiedź lider Łez zakończył uszczypliwym komentarzem: – Tym bardziej, że my nadal istniejemy, gramy bardzo dużo koncertów i mamy się świetnie. Nawet zaprosili nas do Opola.
Czy Ania Wyszkoni dostanie definitywny zakaz wykonywania piosenek zespołu Łzy?