Kontrowersje, zdrady, romanse. Taki był Grzegorz Ciechowski

Urodził się 29 sierpnia 1957 roku w Tczewie. Swoją karierę rozpoczął w zespole jazzowym. Po roku zaczął koncertować z Res-Publiką, która wkrótce została przekształcona w Republikę. Zespół szybko zyskał sławę. Ich teksty, niebanalne melodie i niesamowity styl pokochała publiczność.

Nie obyło się jednak bez wpadki. Na festiwalu w Jarocinie zostali obrzuceni jajkami i pomidorami. Mimo to zagrali koncert do końca.

Czym oprócz muzyki zajmował się Grzegorz?

Z powodzeniem wcielił się w rolę producenta i promował młode talenty. To jemu swój sukces zawdzięczają Kayah, Kasia Kowalska, Justyna Steczkowska, Krzysztof Antkowiak, czy Katarzyna Groniec.

Spore zamieszanie wzbudził w trakcie rozdania Fryderyków. Grzegorz pisał teksty do piosenek Justyny Steczkowskiej, pod pseudonimem Ewa Omernik. Kiedy zaproszono "ją" na scenę, z miejsca podniósł się Ciechowski. Wzbudziło to wielką sensację wśród wszystkich zebranych osób.

Jako Republika konkurował z zespołem Lady Pank. Mimo to, napisał dla nich kilka piosenek. Najbardziej znaną jest oczywiście Zostawcie Titanica.

Sprawdzał się także w roli kompozytora. To on odpowiada za ścieżkę dźwiękową do "Wiedźmina" Andrzeja Sapkowskiego, "Obywatela Świata" i niemieckiego serialu "Schloss Pompon Rouge".

Grzegorz pisał wiersze i ciągle szukał nowych inspiracji. Jako "Grzegorz z Ciechowa” wlączył muzykę ludową do mainstreamu. Nagrał płytę "ojDADAna”. Najbardziej znanym przebojem jest "Piejo kury piejo”, które nucili wszyscy.

Wiele kontrowersji wzbudzało jego życie prywatne. Gdy był żonaty z Jolantą Muchlińską zaczął spotykać się z aktorką i reżyserką, Małgorzatą Potocką. Szerokim echem w mediach odbiła się sytuacja, kiedy Muchlińska przyłapała swojego męża w łóżku z inną kobietą. Mowa oczywiście o Potockiej. Muzyk postanowił postawić wszystko na jedną kartę i związał się z popularną aktorką, zostawiając żonę. Owocem tego związku jest córka Weronika.

Niestety związek z Małgorzatą Potocką okazał się nieudany, a do jego rozpadu doszło w 1994 r. Para rozstała się po 9 latach, a Ciechowski znalazł ukojenie w ramionach Anny Wędrowskiej, którą poślubił jeszcze w tym samym roku. Żonę poznał, kiedy pracowała jako niania i gosposia w jego domu. Zakochani doczekali się dwójki dzieci Heleny i Brunona. Kiedy Grzegorz Ciechowski zmarł, Anna spodziewała się trzeciej pociechy, Józefiny. Kontrowesje, zdrady, romanse. Życie Grzegorza nie było nudne, a jedyną, prawdziwą miłością była muzyka.

Artysta zmarł nagle 22 grudnia 2001 roku, w jednym z warszawskich szpitali. Przyczyną śmierci był tętniak serca.