Kora ma nowe, nietypowe hobby. Jakie?

Od jakiegoś czasu kolorową prasę zdominowały informacje o chorobie nowotworowej Kory. Gwiazda wygrała walkę z rakiem, jednak musiała zupełnie zmienić styl życia. Została wegetarianką i zamieszkała z dala od miejskiego zgiełku, gdzie nabiera chęci do pracy.

Kora i jej mąż, Kamil Sipowicz, spędzają teraz każdą wolną chwilę w swojej posiadłości na Roztoczu. Przeprowadzka na wieś była jednym z zaleceń lekarskich dla piosenkarki. Para w otoczeniu przyrody, z dala od miejskiego gwaru, spędza czas w towarzystwie zwierząt. Mieszkają tam z nimi ukochana suczka Ramona, kilka innych psów i kotów, a od niedawna także alpaki! Skąd te nietypowe zwierzęta znalazły się w posiadaniu gwiazdy?

Jak na razie alpek jest mało, a hodowlany zapał Sipowicza musi jeszcze chwilę poczekać. Nie ma wątpliwości co do tego, że obcowanie ze zwierzętami ma znaczenie terapeutyczne i na pewno dobrze wpływa na samopoczucie Kory. Gwiazda zmaga się z następstwami raka jajnika i walczy, by choroba na powrót się nie uaktywniła. To dobry sposób, by oderwać myśli od choroby.

- One są kompletnie niewymagające. Skubią sobie trawkę i są szczęśliwe, wpatrują się w słońce. Zresztą mogą stać w każdej pogodzie. Psami się w ogóle nie przejmują, często siedzą sobie na tarasie - powiedział z rozmowie z tabloidem Sipowicz.

Kora w jednym z wywiadów wspominała, że jej leczenie jest bardzo drogie. Myślicie, że nowe hobby jest jednocześnie pomysłem na nietypowy biznes?