Koronawirus. Maryla Rodowicz ma problemy z rachunkami
W obliczu pandemii koronawirusa Maryla Rodowicz drży nie tylko o swoje zdrowie, ale także o pieniądze. Właśnie zdradziła, że ma nie lada powody do obaw.
Koronawirus rozprzestrzenia się błyskawicznie. Prócz Chin jego największe ogniska są w Korei Południowej, Iranie, we Włoszech i Japonii. Przed południem w naszym kraju było już 61 osób zarażonych koronawirusem.
Nic zatem dziwnego, że w sprawie zachowania środków ostrożności biją na alarm nie tylko politycy, ale także gwiazdy.
Do grona osób, które przestrzegają przed koronawirusem, dołączyła Maryla Rodowicz.
Piosenkarka na swoim profilu na Facebooku podzieliła się przemyśleniami na temat pandemii i idących za nią skutkami. Także tymi materialnymi.
- Przykro mi z powodu odwołanych koncertów z powodu koronawirusa. Mam nadzieję, że to prawda, że są tylko przełożone na inny termin. Drodzy koledzy z branży, też mam problem z rachunkami - czytamy we wpisie gwiazdy.
W ŁÓŻKU Z OSKAREM. Julia Kamińska: Nie marzę o ślubie!
Jednak Rodowicz dodała, że to zdrowie jest najważniejsze i to o nie powinniśmy troszczyć się w pierwszej kolejności.
- Najważniejsze, żebyśmy zdrowi byli - skwitowała.
Zgodzicie się z nią?