Królikowski pokazał żonę o poranku. "Zabiję cię"
Antek Królikowski długo szukał tej jedynej, aż w końcu na jego drodze pojawiła się Joanna Opozda. Choć w ich związku szybko pojawił się kryzys, to dziś nie wyobrażają sobie życia osobno. Młodzi małżonkowie kochają się do szaleństwa, a jednocześnie nie szczędzą sobie zabawnych złośliwości.
Królikowski przez wiele lat zmieniał partnerki jak rękawiczki. Gustował w aktorkach i modelkach, choć zdarzało mu się spotykać też z kobietami spoza show-biznesu. Mało kto wierzył, że przy którejś z nich ustatkuje się i przestanie skakać z kwiatka na kwiatek. Jak sam mówił, pierwszą prawdziwą miłością w jego życiu była dopiero Joanna Opozda.
Królikowski i Opozda zaczęli się razem pokazywać latem 2020 r. Szybko ze sobą zamieszkali i równie szybko (w grudniu) się rozstali. Tym razem jednak Antek postanowił zawalczyć o ukochaną. Udało się i kilka miesięcy później zaciągnął ją przed ołtarz.
Aktorzy dobrali się idealnie. Mają wspólne cele, podobne poczucie humoru i duży dystans do siebie. Choć kiedy Antek opublikował "niekorzystną" fotkę żony, ta groziła, że go zabije.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Moja kochana żona codziennie o poranku" – napisał Antek pod fotką Joanny.
"Już szukam twoich najciekawszych zdjęć na moim telefonie" – odpowiedziała mu w komentarzu.
Choć Joanna w żartach groziła mu śmiercią, Antek dalej ciągnął swój dowcip. W komentarzach pod fotką wiele osób pisało, że jego żona jest podobna do ptaszka Tweety, którego wizerunek miała na bluzce. Inni komentowali, że Joanna w takim wydaniu przypomina… Leonardo DiCaprio.
Co w tej sytuacji zrobił Królikowski? Przeprowadził na InstaStory głosowanie, pytając fanów, czy jego żona bardziej przypomina ptaszka z groźną miną, czy gwiazdę "Titanica".