Królowa Elżbieta II wróciła do pałacu Buckingham. Nie boi się koronawirusa?
Brytyjska monarchini nie zamierza opuszczać swojej głównej siedziby. Po weekendowym wyjeździe wróciła do pałacu Buckingham.
Królowa Elżbieta II ze względu na podeszły wiek znajduje się w grupie o podwyższonym ryzyku zarażenia koronawirusem. Jeszcze zaledwie tydzień temu brała udział razem z całą królewską rodziną w obchodach Dnia Wspólnoty Narodów. Już wtedy zalecano nie witać się uściskiem dłoni i zachowywać bezpieczną odległość, ale skala zakażeń w Wielkiej Brytanii nie była tak wysoka jak obecnie.
W piątek 13 marca poinformowano, że królowa Elżbieta II odwołuje wszystkie zaplanowane na przyszły tydzień wizyty. Tego samego dnia wybrała się do zamku Windsor w Berkshire i podejrzewano, że właśnie tam spędzi najtrudniejszy okres pandemii.
Zobacz: Koronawirus. Zakazano imprez masowych. Gwiazdy przekładają koncerty
Jednak w poniedziałek brytyjska monarchini ponownie zawitała do Londynu. W pałacu Buckingham oczywiście zachowuje się zasady bezpieczeństwa, ale daleko im do ogólnoświatowej paniki. Poddani martwią się jednak o stan zdrowia 93-letniej królowej.
Przypomnijmy, że Wielka Brytania przyjęła strategię wybudowania u obywateli stadnej odporności przed koronawirusem i nie zamyka się wszelkich placówek publicznych. Wskutek tych działań na Wyspach lawinowo rośnie liczba zakażeń. Obecnie jest to ponad 1500 przypadków, z czego ponad 50 osób zmarło.