Królowa Elżbieta ma kolejne zmartwienie. Chodzi o jej wnuczkę
W ostatnich dniach nie tylko książę Harry narobił potężnego zamieszania wokół rodziny królewskiej. Swój udział w psuciu wizerunku brytyjskich monarchów miała także Zara Tindall.
Zara Tindall to córka księżnej Anny i najstarsza wnuczka królowej Elżbiety II. 38-latka zasłynęła jako mistrzyni jazdy konnej. Ma na swoim koncie złote medale na mistrzostwach świata i Europy, a także olimpijskie srebro zdobyte w Londynie w 2012 r. Ostatnio dała się jednak poznać jako piratka drogowa, której sąd odebrał prawo jazdy.
Obejrzyj: Królowa Elżbieta rozczarowana postawą wnuka
Zara Tindall nie jest dobrym przykładem dla poddanych swojej babci. W sądzie w mieście Cheltenham odbyła się rozprawa, w której Tindall nie mogła wziąć udziału, ponieważ przebywa obecnie w Australii. Jak podaje BBC, sąd odebrał wnuczce królowej prawo jazdy za nadmiar punktów karnych.
Tindall przekroczyła granicę 12 punktów karnych, po których kierowca traci czasowo uprawnienia, gdy na drodze z ograniczeniem prędkości 70 mil na godz. (ok. 112 km/h) jechała 91 (146 km/h).
Do rajdu zakończonego zatrzymaniem przez policję doszło w pobliżu miasta Cirencester, 150 km od Londynu. W momencie zatrzymania Tindall miała na swoim koncie już 9 punktów za niebezpieczną jazdę.
Wnuczka królowej nie będzie mogła siadać za kółkiem przez sześć miesięcy. Dodatkowo musi zapłacić karę wraz z opłatami – w sumie 817 funtów (ponad 4 tys. zł).
Co ciekawe, na tej samej drodze z Gloucester do Cirencester w 2001 r. policja zatrzymała za nadmierną prędkość księżną Annę, matkę Zary Tindall.