Krzysztof Cugowski wsparł Romualda Lipko w walce z chorobą nowotworową
Romuald Lipko przeżywa teraz bardzo trudne chwile. Artysta cierpi na nowotwór. Jednak ma wokół siebie ludzi, na których może bezwzględnie polegać. Co więcej, mimo konfliktu z Krzysztofem Cugowskim, także od niego otrzymał słowa wsparcia.
10 lipca tego roku pojawiła się informacja, że Romuald Lipko walczy z chorobą nowotworową. Muzyk kilka ostatnich tygodni spędził w szpitalach m.in. w Warszawie i w Magdeburgu w Niemczech. Mimo diagnozy, kompozytor jest dobrej myśli i snuje plany na przyszłość.
ZOBACZ TAKŻE: Beata Tadla: Jestem szczęśliwa, ale nie jestem szczęściarą
Romuald Lipko może liczyć na wsparcie fanów.
O jego powrót do zdrowia modlili się ostatnio wierni z kościoła pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie.
Do osób, które troszczą się o jego wyzdrowienie dołączył Krzysztof Cugowski (w 1974 r. zakładał razem z Lipko Budkę Suflera).
– Życzę mu wszystkiego najlepszego, żeby z tego wyszedł i wrócił do zdrowia – powiedział "Super Expressowi" artysta.
Gdy już wszyscy myśleli, że dawni współpracownicy pogodzili się w obliczu choroby, okazuje się, że nie dość, że ich konflikt trwa, to jeszcze nie ma szans na jego rozwiązanie.
Pięć lat temu grupa ogłosiła koniec kariery. Wkrótce później Cugowski ruszył w trasę z własnym zespołem, a Lipko ogłosił powrót Budki Suflera z nowym wokalistą. To był prawdziwy skandal. Dawni przyjaciele rzucali oskarżeniami i dochodziło między nimi do napięć w temacie praw autorskich i wykorzystywania tytułów utworów.
- Nie pojednaliśmy się i nie pojednamy się nigdy. Proszę nie myśleć, że kiedykolwiek może zaistnieć jakiekolwiek pojednanie, ponieważ pojednać się mogą ludzie, którzy kiedyś próbowali ze sobą na jakiś temat rozmawiać i mieli co do tego pewne trudności, czyli negocjacje jeszcze nie zostały osiągnięte itd. Ponieważ pan Cugowski robi wszystko, żeby prowadzić swoją indywidualną karierę, bez nazwy zespołu Budka Suflera, dostał propozycję, nie przyjął tej propozycji, z zadowoleniem przyjęliśmy odmowę - grzmiał jeszcze do niedawna Romuald Lipko.