Krzysztof i Elżbieta Pendereccy. Taka miłość się nie zdarza.
Byli razem przez ponad 55 lat. Ukochana żona nie pozwoliła, by kompozytor zmarł w szpitalu. Odszedł w jej ramionach.
Wybitny polski kompozytor Krzysztof Penderecki zmarł 29 marca. Dziennik "Fakt" rozmawiał z siostrzeńcem artysty o miłości kompozytora i jego żony, Elżbiety Pendereckiej.
- Wujek w ostatnich dniach był już bardzo ciężko chory, ale ciocia zachowała się heroicznie. Powiedziała mojej mamie, że będzie przy nim do śmierci i nie pozwoli go zabrać do szpitala, gdzie czułby się okropnie. Chciał być w domu, gdzie ciocia czuwała nad nim przez cały czas. Elżbieta spała z nim w jednym łóżku, trzymając go za rękę i sprawdzając co chwilę, czy wszystko jest w porządku. Umarł na jej rękach - powiedział tabloidowi Krzysztof Korwin-Piotrowski, redaktor naczelny portalu Orfeo.com.pl.
Siostrzeniec Pendereckiego wspominał kolację z okazji 55 rocznicy związku Pendereckich, przywołuje chwile czułości między małżonkami - pocałunki, muśnięcia dłoni. Wychwalał także wdowę po kompozytorze, podkreślając, że właśnie dzięki takiej małżonce artyście udało się osiągnąć tak wiele : - Elżbieta jest niesłychanie mądra, bystra, energiczna, piękna, potrafiąca emanować swoim czarem i załatwiać mnóstwo trudnych spraw. Zna kilka języków obcych, ma znakomity słuch i ogromne kontakty ze środowiskiem muzycznym na kilku kontynentach.
Krzysztof Penderecki był wybitnym kompozytorem, a jego utwory muzyczne były wykorzystywane przez największych twórców filmowych, m.in: Davida Lyncha, Stanleya Kubricka czy Martina Scorsese. Jego talent był doceniony zarówno na arenie międzynarodowej jak w i Polsce.
Jak informuje internetowe wydanie krakowskiego "Gościa Niedzielnego", Penderecki będzie miał uroczystą ceremonię pogrzebową dopiero po ustąpieniu zagrożenia koronawirusem. Wtedy jego prochy zostaną złożone w sarkofagu w Panteonie Narodowym, znajdującym się w kryptach kościoła Świętych Piotra i Pawła w Krakowie. Penderecki spocznie obok zasłużonych ludzi kultury i nauki, m.in. Sławomira Mrożka, Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego, którzy złamali kod Enigmy.