Krzysztof Ibisz zapewnia, że czuje się dobrze. W sieci pojawiły się koszmarne plotki
"Boże jedyny…" - skomentowała krótko ostatni wpis Ibisza Katarzyna Zielińska. Prezenter ostrzega w nim internautów przed oszustwem i dementuje fake newsa o poważnym wypadku, który krąży w mediach społecznościowych.
"Uwaga oszustwo. Nie daj się złapać na Ibisza" - zaczyna swój najnowszy instagramowy wpis Krzysztof Ibisz, zamieszczając screen profilu, na którym pojawiła się nieprawdziwa informacja o wypadku samochodowym z udziałem gwiazdy Polsatu. Jak w dalszej części instruuje internautów prezenter: "Nie klikajcie w podane tam linki. Poprowadzą was na fałszywą stronę FB i poproszą o wasze loginy. Jeśli je podacie, przejmą wasze konto" - ostrzega Ibisz, dodając, że cały proceder został opisany m.in. na portalu Demagog, którego twórcy rozprawiają się z fake newsami krążącymi w sieci.
Jak zapewnił też Krzysztof Ibisz, wbrew kłamliwym doniesieniom i sugestywnemu czarno-białemu zdjęciu, on ma się doskonale.
Zostali ojcami w późnym wieku. Matki ich dzieci są dużo młodsze
"Ja się czuję świetnie i dziękuję za troskę" - czytamy na profilu prezentera, który niestety nie jest pierwszą znaną osobą, której wizerunek został wykorzystany w podobny sposób w ostatnim czasie.
Krążące w mediach społecznościowych plotki o swojej śmierci dementowała wcześniej m.in. Sylwia Bomba czy inni bohaterowie programu "Gogglebox. Przed telewizorem" - Mariusz Kozak i Jacek Szawioła. Tym razem internetowi oszuści postanowili "uśmiercić" Krzysztofa Ibisza, który, przypomnijmy, niedawno poinformował, że ponownie zostanie ojcem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram