Krzysztof Kowalewski romansował z kubańską tancerką. Rzuciła dla niego rodzinę
Krzysztof Kowalewski za młodu nie myślał o stałym, poważnym związku. Jednak mocno zaiskrzyło między nim a kubańską tancerką Vivian Rodriguez, która zostawiła rodzinę. Miłość była gorąca, ale małżeństwo przetrwało kilka lat.
Krzysztof Kowalewski w latach 60. spotykał się z Vivian Rodriguez, tancerką z Kuby. Poznał ją w SPATIF-ie na Alejach Ujazdowskich w Warszawie. Między nimi bardzo szybko zaiskrzyło.
- Wytańczyła mnie sobie. Czarne, lekko skośne oczy, wydatne kości policzkowe, duże usta i brzoskwiniowa skóra. Bardzo zgrabna - wspomina w "Na żywo".
Po kilku miesiącach wzięli ślub. Rodriguez nie chciała wracać na Kubę do babci i 2-letniego syna Cliffa. W 1967 r. na świat przyszedł Wiktor, syn Krzysztofa Kowalewskiego i Vivian.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" – to działa. Uczestnicy programu założyli rodziny
Kubance nie mieszkało się zbyt dobrze u Krzysztofa Kowalewskiego, szczególnie zimą, kiedy całe miesiące spędzała pod kocem. Na dodatek razem z nimi w domu była cały czas mama aktora, która sceptycznie podchodziła do związku i często sprzeczała się z Rodriguez. - Vivian nie znała słowa kompromis. Miała duży temperament, niewyparzony język, ogromną zaciekłość - mówił Kowalewski.
Sąsiedzi również nie byli przychylni małżonce aktora. Szybko się z nią pokłócili, a nawet zachowywali się wobec niej w rasistowski sposób. Dozorczyni nazywała ją "czarną małpą".
Małżeństwo przetrwało zaledwie trzy lata, dość szybko zaczęło się psuć w związku. - Nie byłem gotowy na ojcostwo. Właśnie zaczynało mi się układać w zawodzie. Dziecko jakoś się w tym wszystkim nie mieściło - wyznał aktor.
Vivian wyjechała do Francji, a potem wzięła kolejny ślub w Szwajcarii i zabrała dzieci. Kowalewski widział się z synem Wiktorem, gdy ten był już dorosły. Pojawił się też na jego ślubie.
Po relacji z Kubanką Kowalewski wikłał się w liczne romanse. - Nie ma co ukrywać, byłem kochliwy. Środowisko aktorskie w kwestiach łóżkowych nie jest normą społeczną - przyznawał w książce "Taka zabawna historia".
Później zaczął układać sobie życie. Najpierw aktor związał się z aktorką Ewą Wiśniewską, z którą był 20 lat. Od 2002 r. jest mężem aktorki Agnieszki Suchory i ma z nią córkę Gabrielę.