Trwa ładowanie...

Krzysztof Krawczyk miał wielkie plany, od lat zbierał pieniądze. Nie zdążył

Informacja o śmierci Krzysztofa Krawczyka zaskoczyła wszystkich. Artysta odszedł w wieku 74 lat. Okazuje się, że nie zdążył zrobić wielu rzeczy przed śmiercią. Jedną z nich było wybudowanie kościoła w Grotnikach.

Krzysztof Krawczyk chciał wybudować kościół w swojej wsiKrzysztof Krawczyk chciał wybudować kościół w swojej wsiŹródło: AKPA, fot: Podlewski
d2xjkhx
d2xjkhx

Krzysztof Krawczyk był niekwestionowaną legendą polskiej muzyki. Artysta zmarł w poniedziałek 5 kwietnia chwilę po godzinie 16. Informacja, która obiegła media i która na początku wydawała się nieśmiesznym żartem, wkrótce okazała się prawdą. Potwierdziła ją m.in. żona muzyka.

Artysta otwarcie przyznawał się do wiary w Boga. Tuż przed wyjściem ze szpitala przed Świętami Wielkanocnymi wyznał, że to zasługa Stwórcy. - Bóg działa rękoma ludzi. Dziękuję Bogu, że żyję - mówił w rozmowie z "Faktem".

W mediach pojawiła się masa wspomnień związanych z Krzysztofem Krawczykiem. Artyści, którzy współpracowali z muzykiem, opisywali swoje historie i wspominali spotkania z muzykiem. Okazało się, że kilka pięknych słów o Krawczyku zdecydowali się napisać też Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Na stronie internetowej pojawił się artykuł o muzyku, z którego można się dowiedzieć, że Krzysztof Krawczyk chciał wybudować kościół we wsi, w której mieszkał.

Krzysztof Krawczyk chciał wybudować kościół w Grotnikach

Krzysztof Krawczyk chciał wybudować kościół w Grotnikach. Muzyk organizował koncerty charytatywne, z których dochód przeznaczał na budowę świątyni. "Potrafił zaprosić czołowych artystów polskiej sceny muzycznej. Zarówno on sam, jak i zespół, czy artyści, którzy przyjeżdżali do Grotnik, nie pobierali należnego wynagrodzenia - wszystko przekazywano na rzecz budowanego kościoła" - czytamy na portalu oblaci.pl.

d2xjkhx

Okazało się, że muzyk pomagał osobom w Grotnikach, które potrzebowały wsparcia. - Przed Bożym Narodzeniem jeździliśmy po parafii, pokazywałem mu domy i mówiłem o rodzinach, które potrzebują pomocy. Pamiętam sytuację, gdy weszliśmy do domu, który był strasznie zaniedbany. Mieszkało tam dwóch chłopaków, którzy byli pod opieką dziadków, bo rodzicom odebrano prawa rodzicielskie. Po świętach wspólnie zorganizowaliśmy remont ich mieszkania. Wcześniej, przepraszam za wyrażenie, ale dom nie przypominał nawet budy dla psa - wyznał ojciec Ewertowski.

Zobacz także: Krzysztof Krawczyk nie żyje. Szymon Hołownia bezlitośnie o wpisie Andrzeja Dudy

d2xjkhx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xjkhx

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj