Krzysztof Materna szalał na koncercie Podsiadły. "Dawid mnie wykończył"
Dawid Podsiadło i Taco Hemingway dali w sobotę koncert roku. Stadion PGE Narodowy pękał w szwach, a jednym z zachwyconych uczestników muzycznego widowiska okazał się Krzysztof Materna.
"Taco Hemingway i Dawid Podsiadło dali z siebie wszystko. Lokalne tożsamości, czułość i namiętność, depresja - dwóch najpopularniejszych polskich wokalistów doskonale rozpoznaje potrzeby i aspiracje współczesnej młodzieży" – pisał w relacji z koncertu Maciej Kowalski. Jak się okazuje, twórczość Dawida Podsiadły trafia nie tylko do ludzi w jego wieku, czego najlepszym przykładem jest szalejący na koncercie Krzysztof Materna.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Dawid mnie wykończył" – napisał Materna na Instagramie, gdzie zamieścił filmik z koncertu. Radosne wygibasy na trybunie obserwował z bliska m.in. Kuba Wojewódzki, który mignął na nagraniu. W tej samej okolicy siedział też Tomasz Lis, którego córka Iga spotyka się z Taco Hemingway'em.
Dawid Podsiadło i Taco Hemingway przyciągnęli łącznie 60 tys. fanów w każdym wieku. Bilety na koncert na PGE Narodowym były od dawna wyprzedane.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Dawid Podsiadło uchodzi za najbardziej popularnego piosenkarza młodego pokolenia. Zaczynał w programie "X Factor", w 2013 r. wydał debiutancką płytę. Sześć lat później ma na koncie trzy albumy oraz aż 12 Fryderyków i 18 nominacji do tej statuetki, 3 nominacje do nagrody MTV Europe Music, 2 Wiktory i sporo innych wygranych oraz nominacji.
Z kolei Taco uznawany jest za najbardziej znanego polskiego rapera. Młodzież go uwielbia. Zresztą nie tylko młodzież. Ostatnio nad talentem Hemingwaya rozpływał się nawet sam Tomasz Lis. Raper, który naprawdę nazywa się Filip Tadeusz Szcześniak nagrał do tej pory cztery płyty. Zdobył też 3 Fryderyki i 10 nominacji do tej nagrody, był nominowany do MTV Europe Music. To oczywiście tylko część zdobytych przez niego wyróżnień.