Padły mocne słowa. Krzysztof Skiba zdobył się na brutalną szczerość w kwestii Kukiza
Krzysztof Skiba był gościem programu "Onet Rano". Muzyk został zapytany o postawę Pawła Kukiza w Sejmie. Lider zespołu Big Cyc wyraził się krótko.
11 sierpnia 2021 r. w Sejmie odbyło się głosowanie ws. tzw. "lex TVN". Wszyscy z uwagą śledzili wydarzenia mające miejsce na Wiejskiej. Ustawa o radiofonii i telewizji jest wymierzona w popularną stację telewizyjną, a "za" nowym prawem głosowali nie tylko politycy Prawa i Sprawiedliwości, ale również Kukiz'15, którzy zdecydowali się na to dopiero w drugiej turze głosowania.
Emocje sięgały zenitu już od samego rana. Zanim jednak wszyscy zebrali się w Sejmie, Krzysztof Skiba udzielił wywiadu w programie "Onet Rano". Muzyk opowiedział, jak zareaguje, kiedy jego kolega po fachu Paweł Kukiz przyczyni się do przepchnięcia nowego prawa. Co powiedział lider zespołu Big Cyc?
ZOBACZ TEŻ: Radosław Sikorski bezwzględny dla Kukiza. Tak się tłumaczy
Krzysztof Skiba był bezlitosny. - On zaprzedał wszystkie swoje ideały i zmarnował energię społeczną - zaczął. - Nie da się ukryć, że kiedy kandydował na prezydenta, miał plan rewolucji społecznej, odnowy życia społecznego, politycznego. To miało się dokonać dzięki jego partii. Nic z tego nie wyszło - dodał.
- Został zjedzony przez PiS i siedzi w kieszeni prezesa. To jest przykre - stwierdził. Skiba spodziewał się jednak, że Paweł Kukiz będzie głosować "za" przejściem ustawy. - Jestem przekonany, że będzie głosował tak, jak obiecał prezesowi na wspólnej konfie, gdzie powiedział, że to jest najważniejszy dzień w jego życiu. Właściwie jest już taki afiliowany przy PiS i nie spodziewam się innego głosowania - dodał Krzysztof Skiba.
- Przykro, że tak Paweł skończył. Myślę, że teraz może być gorzej - z zawodowego muzyka, który się wypalił, stał się politykiem zawodowym, czyli człowiekiem, który będzie manewrował. Śmieszne jest, że dalej udaje antysystemowca, w momencie kiedy wspiera absolutnie system - podsumował muzyk.