Książę Andrzej ucieka przed oskarżeniami. Pojechał z byłą żoną do Hiszpanii
Książę Andrzej po wybuchu afery pedofilskiej z jego udziałem ma powody do paniki. Razem z byłą żoną, Sarą Ferguson, postanowił wyjechać z kraju.
Książę Yorku pojawił się w zeznaniach kobiet oskarżających miliardera Jeffreya Epsteina o prowadzenie zorganizowanej grupy przestępczej, która miała zmuszać nieletnich do prostytucji. Syn królowej Elżbiety II posądzany jest o uprawianie seksu z 17-latką.
Rzecznicy pałacu Buckingham zaprzeczają tym doniesieniom i podkreślają, że książę Andrzej nie został jeszcze o nic oskarżony przez amerykańską prokuraturę. Jednak ta informacja wywołała popłoch wśród członków królewskiej rodziny.
Kilka dni temu na hiszpańskim lotnisku zauważono księcia Andrzeja i jego byłą żonę Sarę Ferguson. Para udała się do królewskiej, wakacyjnej posiadłości w Sotogrande.
Byli małżonkowie ostatnio spędzają ze sobą coraz więcej czasu. Afera wokół Jeffreya Epsteina dotknęła także Sarę Ferguson, gdyż kilka lat temu miliarder spłacił jej długi. Teraz zamierza stać u boku byłego partnera, okazując mu wsparcie w ciężkich chwilach.