Książę Harry: jego prywatna korespondencja wyciekła do sieci. Królowa nie będzie zadowolona
Książę Harry może mieć kłopoty. Udostępniono treść listów, w której pisał m.in. o bieliźnie. Ciekawe, co na to jego żona i królowa Elżbieta.
Książę Harry od zawsze uchodził za buntownika brytyjskiej monarchii. Nigdy nie przejmował się królewskim protokołem. Alkohol, palenie marihuany, nagie zdjęcia z imprez i wiele innych zachowań, które wywoływały oburzenie królowej i całego dworu.
Teraz, kiedy książę Sussex jest już dorosłym mężczyzną, mężem i ojcem, wracają do niego demony buntowniczych grzeszków z młodości.
Niedawno świat obiegł prywatny list, jaki książę Harry napisał do przyjaciela, Dylana Alcotta. Co więcej, korzystał z królewskiej papeterii pochodzącej z Pałacu Kensington.
Harry w korespondencji pogratulował przyjacielowi zwycięstwa w tegorocznym Wimbledonie.
Następnie podziękował za odwagę, by publicznie opowiadać o tym, że jest niepełnosprawny. W opinii księcia Sussex, dzięki temu zmienił postrzeganie wielu ludzi.
Na sam koniec książę Harry wspomniał o plażowych slipach, które jakiś czas temu dostał w prezencie od załogi Invictus Games.
"Zastanawiam się, czy założyłeś już swoje slipy z Invictus Games podczas wielkiego otwarcia? Moje poszły w użycie podczas ostatniego uderzenia gorąca w UK!" - napisał książę Sussex.
Przyznajemy, że nie dziwi nas taki żart spod pióra księcia Harry'ego.
Kim jest Dylan Alcott, przyjaciel księcia Harry'ego?
Dylan Martin Alcott jest australijskim poruszającym się na wózku inwalidzkim tenisistą i koszykarzem.
Alcott był także członkiem narodowej drużyny koszykówki mężczyzn na wózkach w Australii, znanej potocznie jako australijski "Rollers". W wieku 17 lat został najmłodszym zdobywcą złotego medalu w koszykówce "na kółkach" w Australii.
W 2016 r. został mianowany Australijskim Paraolimpijczykiem Roku ze względu na swoje wybitne osiągnięcia na Paraolimpiadzie w Rio.