Książę Harry został ojcem chrzestnym
Harry i Meghan uczestniczyli w uroczystej mszy, podczas której ochrzczono małą Lenę Tindall, córkę Zary. Książę został ojcem chrzestnym dziewczynki, a już niedługo urodzi mu się przecież pierwsze dziecko.
Książę Harry zostanie ojcem już za kilka tygodni. Przewiduje się, że Meghan urodzi pod koniec kwietnia 2019 roku. Zanim jednak potrzyma na rękach własnego potomka, Harry będzie mógł się wykazać jako ojciec chrzestny. Książę uczestniczył razem z żoną, królową Elżbietą i księżniczką Anną w chrzcie 9-miesięcznej Leny Tindall.
Zobacz też: Królowa Elżbieta zakończy konflikt Meghan i Kate? "Doszło do konfrontacji" (KLIKA PUDELKA)
Ceremonia chrztu odbyła się w tajemnicy przed Brytyjczykami. W mediach nie było ani jednej wzmianki o tym, że do kościoła w Gloucestershire przyjedzie pokaźna część rodziny królewskiej. Obecność Harry’ego i jego partnerki mogła więc tym bardziej zdziwić część mieszkańców.
Meghan nie chciała zwracać na siebie uwagi, więc wybrała dość zachowawczą stylizację.
Płaszczyk od Diora nie zwraca przesadnie uwagi. Ale zdjęcia paparazzi sprzed kościoła szybko obiegły media społecznościowe na świecie. Stylizacja Meghan, choć bez szaleństw, szybko została dostrzeżona przez internautów. Podkreślają w komentarzach, że Meghan kolejny raz zachwyciła. I dodają, że skromny, czarny toczek to bardzo dobry wybór ze względu na okazję. Nie ona miała być tu przecież najważniejsza.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Przypomnijmy jednak, że to mogą być ostatnie zdjęcia, na których widzimy ciężarną Meghan.Księżna jest już na urlopie macierzyńskim. Nie ma już zaplanowanych żadnych oficjalnych wizyt i spotkań. Prawdopodobnie następnym razem zobaczymy ją dopiero w drzwiach szpitalnego budynku, gdy będzie tulić kolejne royal baby.
Co ciekawe, chrzest Leny Tindall był dość skromną uroczystością. Niektórzy w mieście nawet nie zorientowali się, że tylu członków rodziny królewskiej przyjechało do ich kościoła. Dwie osoby opowiedziały dziennikarzom "Daily Mail", jak to wyglądało z ich perspektywy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jedna z rozmówczyń brytyjskiego tabloidu przyznaje: - Było jakieś 7-10 samochodów policyjnych, dyskretnie zaparkowanych na skraju miasteczka. Widzieliśmy raptem kilku policjantów patrolujących miejsce. A zważając na liczbę roylasów, to było to dość skromne wydarzenie.
Druga rozmówczyni przyznała, że była na porannej mszy w tym samym kościele. Ksiądz nawet słowem nie wspomniał, że będzie odprawiany chrzest święty. Kobieta nie miała nawet pojęcia, że za chwilę w jej mieścinie pojawi się królowa z wnukiem i resztą rodziny.
Malutka Lena jest córeczką Zary i Mike’a Tindallów. Zara w 2018 roku udzieliła wywiadu "Sunday Times", gdzie wyjawiła, że dwa razy poroniła.
Gdy na świecie pojawiła się pierwsza córka pary – Mia – zapragnęli powiększyć rodzinę. Zara poroniła w 2016 roku, a potem na krótko przed tym, jak zaszła w ciążę z Leną. – To był dla mnie bardzo trudny czas. Nikomu nie mówiłam o tym, co się stało, bo sprawa była dla mnie zbyt świeża i zbyt bolesna – opowiadała kuzynka Harry’ego.
- Kiedy powiedziałam o utracie pierwszego dziecka, otrzymałam setki listów od kobiet, które mówiły, że przeszły przez to same. Dostałam ogromne wsparcie, za co jestem niezwykle wdzięczna – dodała Tindall.