"Kardashianka"
Karol ma pretensje do siebie, że nie zareagował wcześniej, gdy księżna Meghan wykazywała już pierwsze symptomy znudzenia rodziną królewską. Ponoć ma synową za celebrytkę, która zrobi wszystko, by o niej mówiono.
- Karol jest podejrzliwy, co do ich motywów i marki, którą planują stworzyć. Wszyscy wiedzą, że Meghan ma o sobie bardzo wysokie mniemanie. Karol uważa, że ta kobieta myśli, że jest Kardashianką, wykorzystując rodzinę dla sławy. Żałuje, że nie powstrzymał jej, kiedy cała sprawa nie wymknęła się jeszcze spod kontroli i kiedy Sussexowie zaczęli rozmawiać o wywiadzie telewizyjnym u Oprah - twierdzi osoba zbliżona do dworu.