Trwa ładowanie...

Księżna Kate i książę William z tajną wizytą u Meghan Markle

Księżna Kate i książę William zostali ostatnio przyłapani w posiadłości Meghan Markle. Musieli zatem mieć ważny powód. Czyżby to oznaczało, że żona księcia Harry'ego od kilku dni cieszy się z narodzin "royal baby"?

Księżna Kate i książę William z tajną wizytą u Meghan MarkleŹródło: ONS.pl
d13jref
d13jref

Księżna Kate nie darzy zbytnią sympatią Meghan Markle. I vice versa. Przynajmniej tak twierdzą brytyjskie media. Pisaliśmy o tym wielokrotnie. Od kiedy Meghan oficjalnie dołączyła do rodziny królewskiej, nie ma dnia, aby w tabloidach nie pojawiły się informacje na temat konfliktu księżnej Sussex z księżną Kate.

Nie są w stanie wspólnie zasiąść przy jednym świątecznym stole, jedna jest zazdrosna o popularność drugiej, obie jak lwice walczą o sympatię królowej - to tylko część z zarzutów, jakie pojawiają się pod ich adresem.

Nic zatem dziwnego, że gdy tylko księżna Cambridge została przyłapana na wizycie w posiadłości Meghan, zaczęto spekulować o narodzinach "royal baby". Bo w jakim innym celu odwiedziłaby szwagierkę, z którą "toczy boje"?

ZOBACZ WIDEO: Meghan Markle szykuje się do porodu. "Atmosfera wokół księżnej zmienia się na lepsze"

Jak donosi "Harper's Bazaar", Kate i William pojawili się ostatnio we Frogmore. Tuż po wielkanocnym nabożeństwie w kaplicy św. Jerzego na zamku Windsor małżonkowie udali się z wizytą do Meghan i Harry'ego. Anonimowe źródło portalu podaje, że "chcieli być pomocni i dowiedzieć się, jak czuje się młoda mama". Wszyscy byli ponoć zachwyceni tym, jak spędzili świąteczne popołudnie.

Przy okazji Kate i William po raz pierwszy zobaczyli, jak urządzili się świeżo upieczeni rodzice w swojej nowej posiadłości. Myślicie, że "royal baby" rzeczywiście jest już na świecie? Argumentów na ten temat tylko przybywa.

d13jref
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13jref

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj